W gminie Borowa do akcji szycia maseczek zgłosiło się ponad 40 krawcowych. - Taki odzew przeszedł moje najszczersze oczekiwania. Serce rośnie jak się widzi jak ludzie chcą sobie nawzajem pomagać – podkreślił Stanisław Mieszkowski, wójt Borowej.
Gmina wzięła na siebie zakup niezbędnych komponentów w postaci bawełnianego materiału na maseczki i odpowiednich gumek do założenia na głowę. Maseczki będą wielokrotnego użytku, po pewnym okresie użytkowania można je będzie wyprać, wyprasować i dalej nosić.
- Maseczek ma być sześć tysięcy, tak żeby starczyło dla każdego mieszkańca gminy, zarówno dla osób dorosłych jak i dzieci – zaznaczył wójt Mieszkowski.
W ubiegły piątek (3 kwietnia) pierwszy zawierający 4530 maseczek foliowy pakiet został przygotowany, a ich roznoszeniem i pozostawianiem przed drzwiami domów czy na bramach wejściowych do posesji zajęli się radni i sołtysi poszczególnych sołectw. Jak zapewnił wójt do Świąt Wielkanocy maseczki powinny trafić do wszystkich mieszkańców gminy Borowa.
Z akcją wyposażenia mieszkańców w maseczki ochronne wyszła też gmina Przecław, choć tutaj postanowiono kupić je. – W gminie mamy 3 tysiące gospodarstw. Chcemy kupić 6 tysięcy maseczek, po 2 na każde gospodarstwo - powiedziała Renata Siembab, burmistrz gminy Przecław.
Jak w Borowej będą to maseczki wielokrotnego użycia. – Sprawę tę właśnie dopinamy, lada chwila maseczki trafią do nas, a ich rozprowadzeniem zajmą się strażacy - zaznaczyła burmistrz Przecławia.
Maseczki będą włożone do odpowiednich reklamówek, a roznoszący je strażacy będą je pozostawiać przed wejściami do domostw lub na ogrodzeniach, nie mając bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami. Maja trafić do wszystkich mieszkańców gminy jeszcze przed świętami.