Wynika z niej, że połowie z 255 średnich miast w Polsce grozi zapaść, marginalizacja i zjawiska kryzysowe. Wydaje się, że w porównaniu z nimi Mielec posiada pewien "bonus", którym jest funkcjonowanie strefy ekonomicznej. Ten czynnik powinien być jednak lepiej wykorzystany przez władze samorządowe, m.in. poprzez zdecydowaną poprawę infrastruktury transportowej.
Kluczowym zadaniem dla miasta powinno być skuteczne lobbowanie na rzecz powstania drogi krajowej łączącej Mielec z autostradą A4. Do dziś bowiem przez miasto nie przebiega żadna droga krajowa. Ponadto musi ulec zdecydowanej poprawie stan infrastruktury kolejowej. Stąd cieszą dofinansowania w wysokości 162 mln złotych na projekt "Rewitalizacja linii kolejowej nr 25 na odcinku Padew – Mielec – Dębica". Kolejne działania ze strony samorządu lokalnego powinny być skierowane na przekształcenie lotniska w Mielcu w port lotniczy, jako zapasowy dla Jasionki oraz zdolny do obsłużenia rozkładowych lotów komunikacji krajowej, a nie tylko do obsługi małego przemysłu.
Odpowiednim rozwiązaniem byłoby poszerzenie granic Mielca o gminy ościenne. Wreszcie nie ulega wątpliwości, że obecność uczelni wyższej istotnie podnosi prestiż i przyczynia się do rozwoju miasta, ponadto jest jednym z istotnych czynników kreujących konkurencyjność i wizerunek miasta, wpływającym również na jakość życia mieszkańców. Wykształcenie jest dziś głównym źródłem kapitału ludzkiego, a dobrze funkcjonująca uczelnia wyższa buduje kapitał intelektualny subregionu.
Dzięki obecności uczelni wyższej miasto ma szansę zachować młodych ludzi i przyciągnąć nowych. Dlatego władze samorządowe Mielca powinny mocniej angażować się w rozwój szkolnictwa wyższego w mieście, łącznie z utworzeniem Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości, w którym pierwsze kroki w ramach przedsiębiorczości powinni stawiać nie tylko kreatywni młodzi ludzie studiujący w Mielcu, ale również te osoby, które zakończyły już studia w innych ośrodkach akademickich i chcą wrócić do Mielca.