Młody mielczanin po tym, jak odczytał szokującą wiadomość od dziewczyny, natychmiast zgłosił się na komendę. Powiedział policjantom wszystko, co wie na temat prawdopodobnej próby samobójczej, a także wskazał, za pomocą jakiego komunikatora wiadomość trafiła do jego skrzynki odbiorczej. - Funkcjonariusze, również za pośrednictwem komunikatora internetowego, nawiązali kontakt z nastolatką. W trakcie rozmowy zdobyli jej dane, które pozwoliły na ustalenie miejsca jej pobytu – relacjonuje zdarzenie Urszula Chmura, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Więcej w 38 numerze Korso