25-kilometrowa trasa na odcinku Mielec-Kochanówka jest już wykonana. Trwają prace na dworcu w Mielcu oraz poszczególnych przystankach kolejowych. 3 września na nowym torze pomiędzy Mielcem a Kochanówką pojawiły się pierwsze pociągi towarowe.
Na mieleckiej stacji trwają prace przy dwupoziomowym przejściu podziemnym, które zastąpi dotychczasową kładkę nad torami. Dzięki temu podróżni łatwiej i bezpieczniej dostaną się na stację.
PKP nie chce bocznicy
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A w swym planie inwestycyjnym nie przewidują wykorzystania mieleckiego placu przeładunkowego. Dotychczas plac ten służył głównie przeładunkowi węgla, a podczas remontu linii służy jako miejsce składowania kruszywa budowlanego.
Brak wykorzystania przez PKP PLK bocznicy kolejowej nie oznacza jednak, że takiego miejsca nie będzie w okolicy Mielca. Obsługa przeładunkowa składów towarowych zostanie przeniesiona do stacji w Rzochowie, gdzie będzie możliwość obsługi na tej stacji rampy przeładunkowej. Obecnie trwają tam prace budowlane.
Jest plan
Jaki zatem plan na teren położony w centrum Mielca ma magistrat?
Jak dowiadujemy się w Urzędzie Miejskim w Mielcu, teren bocznicy i placu przeładunkowego pozostaje w zarządzie PKP. Od kilku lat trwają starania o przejęcie części tych terenów na rzecz gminy. Starania dotyczą w szczególności działki w pobliżu drogi obsługującej kilka zabudowanych posesji w części północnej bocznicy oraz "górnej" platformy rozładowczej węgla.
Już w 2016 r zostały wykonane przez gminę miejską na wniosek PKP podziały geodezyjne oraz szacunki wartości tych nieruchomości. Do dzisiaj nie ma jednak zgody na wyłączenie tych gruntów z tzw. terenów zamkniętych i na przekazanie ich gminie.
W związku z likwidacją placu przeładunkowego węgla w centrum Mielca w ramach rewitalizacji stacji Mielec, miasto wystosowało pismo do PKP o wyznaczenie nowych granic terenu kolejowego.
- Dla potrzeb określenia tych granic opracowano roboczą koncepcję zagospodarowania tego terenu w postaci parku miejskiego, którego realizacja wzdłuż nowych granic terenu kolejowego zachowywałaby niezbędne odległości lokalizacji obiektów od strony terenów kolejowych – informuje Marietta Mateja-Nowak z Biura Promocji i Sportu Urzędu Miejskiego w Mielcu.
Jak się dowiedzieliśmy, opracowanie tego terenu ma charakter otwarty i zakłada udział w pracach projektowych nad modułami parku kilku podmiotów, które dotychczas aktywnie uczestniczą w życiu miasta, składając różne wnioski do budżetu obywatelskiego oraz z powodzeniem realizując swoje zadania i cele w różnych przestrzeniach Mielca.
- Ponieważ możliwości nieodpłatnego pozyskania gruntu od PKP są mocno ograniczone prawnie i sprowadzone praktycznie do zagospodarowania terenu w formie układu komunikacyjnego o funkcjach niekomercyjnych, zaproponowana przez nas dla PKP koncepcja ograniczyła do minimum funkcje, które mogą być komercyjne – czytamy w odpowiedzi z mieleckiego magistratu.
- Ponadto, ponieważ trwają obecnie prace nad projektem wniosku gminy o dofinansowanie niektórych działań gminy z tzw. Funduszy Norweskich, a jednym z postulowanych przez mielczan wnioskiem jest tworzenie w przestrzeni miejskiej nowych stref aktywności społecznej, podjęliśmy próbę umieszczenia realizacji parku we wniosku o takie dofinansowanie – informuje Marietta Mateja-Nowak.
Co konkretnie powstanie?
Przyjrzeliśmy się wstępnej koncepcji tego miejsca. I tak w miejsce bocznicy kolejowej mają powstać głównie tereny rekreacyjne, w których powstaną miejsca aktywności dla mieszkańców: skwer kolejarza, plac eventowy, plac młodych, plac seniora i plac pupila, okresowy jarmark staroci, miejsce na murale, strefa aktywnych, ścieżka zdrowia czy miejsce na food trucki.
Jak informuje mielecki magistrat, na bieżąco prowadzone są rozmowy z PKP w sprawie takiej koordynacji działań, aby po wykonaniu rewitalizacji linii kolejowej i stacji w Mielcu nie pozostał w centrum Mielca betonowy plac o pow. ok. 1,3 ha bez wizji na jego docelową rekultywację.
Mieszkańcy Mielca mają nadzieję, że uda się załatwić wszystkie formalności oraz pozyskać dofinansowanie, aby ten zaniedbany teren mógł się stać wizytówką miasta i ciekawym miejscem rekreacji i aktywności.