Już w trakcie ciąży było wiadomo, że coś jest nie tak. Nieprawidłowości w badaniach przerodziły się w diagnozy, które brzmiały jak wyrok: ubytek przegrody przedsionkowo-komorowej (VSD) i ubytek przegrody międzykomorowej (ASDII). Lenka przyszła na świat przedwcześnie, a jej życie od razu wypełniły szpitalne sale i aparatura medyczna.
Dwie operacje serca to tylko część jej zmagań. Lenka cierpi na brak grasicy, co osłabia jej układ odpornościowy. Częste infekcje, problemy z napięciem mięśniowym, wady wzroku, a także opóźnienia rozwojowe to jej codzienność. Niedawno rodzice dowiedzieli się o kolejnych wyzwaniach – przykurczu mięśni i autyzmie.
Lenka pozostaje pod opieką wielu specjalistów, w tym psychiatry, endokrynologa, okulisty, kardiologa, nefrologa, terapeuty SI oraz neurologopedy. Każda wizyta, każdy turnus rehabilitacyjny to krok w stronę lepszego życia, ale też ogromny wydatek.
Teraz największym problemem jest ból kolana, który utrudnia Lence codzienne funkcjonowanie. Specjalistyczne turnusy rehabilitacyjne mogłyby pomóc, ale koszty przekraczają możliwości rodziny.
Rodzice Lenki z bólem serca przyznają, że nie są w stanie sami zapewnić córce wszystkiego, czego potrzebuje.
Niestety, koszty są dla nas nie do udźwignięcia. Nie damy rady sami ich pokryć, ale wiemy, że Lenka naprawdę potrzebuje rehabilitacji - mówią.
Wszystko, co do tej pory udało się osiągnąć, było możliwe dzięki wsparciu ludzi o wielkich sercach. Każda wpłata, każde udostępnienie zbiórki to krok w stronę lepszego życia dla Lenki.
Każdy zasługuje na dzieciństwo pełne radości i beztroski. Pomóżmy Lence, aby choć trochę zbliżyła się do tego marzenia. Każda złotówka, każda forma wsparcia to dar, który znaczy więcej, niż można sobie wyobrazić.
Komentarze (0)