W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, że teren wokół synagogi jest bardzo zaniedbany. Skwer znajduje się przy ul. Lelewela. To tam ponad 70 lat temu żywcem spalono kilkudziesięciu Żydów. Na pamiątkę tego zdarzenia postawiono pomnik. Nasi czytelnicy wielokrotnie informowali nas, że na tym terenie znajduje się mnóstwo śmieci. Rośnie tam też dużo chwastów, które można było już wielokrotnie wyplewić. Niestety, do tej pory nikt tego nie zrobił. Postanowiliśmy zapytać przedstawicieli gminy żydowskiej z Warszawy, kto ich zdaniem powinien zająć się uporządkowaniem terenu przy Lelewela. Jak tylko otrzymamy odpowiedz, to opublikujemy ją na łamach KORSO.
Więcej w 33 numerze Korso