Gala Mielczanina Roku była w tym roku wyjątkowym wydarzeniem. Przybyli na nią nie tylko samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych czy pracownicy urzędów miejskich. Dopisali przede wszystkim ci, którzy chcieli w ten szczególny sposób uczcić księdza Waldemara Cioska.
Słowa podziękowania wygłosili przedstawiciele parafii p.w. Ducha św i siostry posługujące w parafii. Nie zabrakło też przepięknych śpiewów, a nawet recitalu Marcina Dańca, który osobiście jest przyjacielem ks. Cioska z lat dzieciństwa.
O słuszności wyboru Mielczanina Roku najlepiej świadczy obecność na gali tak wielu osób, które nieraz musiały przejechać wiele kilometrów, ale chciały w ten sposób pokazać szacunek i wdzięczność wobec ks. Waldemara Cioska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.