reklama

Kasia uczestniczką Szansy na sukces. Dziewczyna pochodzi z Mielca [ZDJĘCIA-ROZMOWA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W dzisiejszym (11 kwietnia) odcinku muzycznego programu mogliśmy oglądać mielczankę Kasię Walas. Zaśpiewała ona piosenkę Trubadurów "Krajobrazy". Dziewczyna pochodzi z Tuszymy (gm. Przecław), chodziła do mieleckiej szkoły, a nawet przez dłuższy czas śpiewała w tutejszym zespole. Była również jedną z solistek Orkiestry Dętej Dobrynin.
reklama

Aktualnie mieszka w małej miejscowości w woj.świętokrzyskim, jednak od urodzenia była związana z Mielcem - tam się urodziła, chodziła do szkoły średniej. A jej rejestracja samochodu wciąż ukazuje litery RMI.

 

PRZECZYTAJ TEŻ: 

 

 

- Z jednym z mieleckich zespołów jestem związana niezmiennie od ponad 10 lat - powiedziała nam Kasia Walas.

 

Była mieszkanką Tuszymy (gm.Przecław). Jako Kasia Betlej (nazwisko panieńskie) była jedną z solistek Orkiestry Dętej Dobrynin.

 

- Było to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie. Z wykształcenia jestem filologiem angielskim. Wolnym czasem piszę własne piosenki, w domu mam mini-studio gdzie mogę wieczorami szlifować swój warsztat - dodaje uczestniczka.

 

Lubi dobre,stare disco z lat 70tych i 80tych, fascynuje ją groove, muzyka funky.

 

Do programu zgłosiła się dla swojego taty, który zawsze w nią wierzył i trzymał za nią kciuki.

 

- Od dwóch lat jestem mamą, więc moja misja “spełnianie marzeń” została na pewien czas zawieszona. Jednak przez cały czas moje sumienie się odzywało.

Pewnego razu powiedziała sobie: koniec z ukrywaniem się. Czas aby świat poczuł energię, która we mnie drzemie!

 

- I teraz mogę obiecać, że nie będę się ukrywać. Na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno. A życie jest za krótkie by ukrywać się w cieniu. Teraz wiem, że muszę chwytać każdy dzień - powiedziała Kasia.

 

Niebawem pojawią się jej nagrania na serwisie YouTube, chciałaby zrealizować też nagrania własnych utworów.

Czeka również na datę nagrania do innej produkcji telewizyjnej.  Niestety, z powodu covid data jest przekładana.

 

- Pamiętam, że decyzję o przyjęciu dostałam mailowo przed północą. Nie mogłam spać całą noc bo była to dla mnie ekscytująca wiadomość - opowiada.

 

Wiedziała wtedy również że będzie to repertuar zespołu Trubadurzy.  Początkowo martwiła się, ponieważ są to męskie utwory - dosyć trudne do zaśpiewania przez kobietę.

 

PRZECZYTAJ TEŻ: 

 

 

Jednak później przekonała się, że to bardzo trafiony repertuar. Jest to klasyka polskiej muzyki, pierwszy polski boysband bazowany na The Beetles - to tam debiutował K.Krawczyk.

 

- To będzie super doświadczenie! I tak też było! - podsumowuje.

 

Nagranie odcinka bardzo pozytywnie ją zaskoczyło. Przekonała się, że telewizja to nie tylko to co widzimy w ekranach.

 

- Jest to pełen sztab wspaniałych ludzi pracujących poza ekranem. Styliści, makijażyści, fryzjerzy, trenerzy wokalni, akustycy, muzycy, operatorzy,a przede wszystkim reżyser - który w trakcie próby generalnej pilnuje, aby odcinek był na jak najwyższym poziomie. Każdy jest pomocny, uśmiechnięty i życzliwy. Mój odcinek ku memu zaskoczeniu poprowadził Marek Sierocki. Troszkę czułam tremę w trakcie rozmowy z panem Markiem, ale mam nadzieje, że nie będzie to widoczne w odcinku. Wszystko toczy się tak szybko, że nie pamiętam moich odpowiedzi - dlatego też czekam z niecierpliwością na emisję. Myślę, że… “wstydu nie będzie” - zdradza nam kulisy Kasia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama