Jak przekazała nam czytelniczka taka sytuacja ma miejsce na przejeździe przy hali targowej, a korki samochodów sięgają aż po ulicę Narutowicza. Podjęta przez czytelniczkę próba przejazdu w innym miejscu w pobliżu strefy, od strony Dębicy do Chorzelowa też nic nie dała.
- W tamtym miejscu zamknięte szlabany też tworzą potężne korki, a sznur samochodów sięga setek metrów. Przez uruchomione od początku września pociągi towarowe, które uparcie jeżdżą przed godziną ósmą, Mielec w godzinie rannego szczytu komunikacyjnego stał się totalnie zakorkowanym miastem.
Rozwiązania tego problemu jest prosta. Pociągi towarowe należy puszczać o 15-20 minut później, tak, żeby przejeżdżając przez Mielec były w nim po godzinie 8.00 czyli porannym szczycie komunikacyjnym. Liczymy też na szybką reakcję PKP na zaistniały problem.
Przypomnijmy, że PKP Polskie Linie Kolejowe kontynuuje rewitalizację trasy Dębica -Mielec, a od 3 września na odcinku Kochanówka - Mielec pojawiły się pierwsze pociągi towarowe. Składy obsługują bocznicę Zakładów Chemicznych w Pustkowie.
Rozpoczęły się również prace na kolejnym 7-kilometrowym odcinku Kochanówka – Dębica. Jak się planuje pociągi osobowe powinny się pojawić na tej trasie w grudniu tego roku.