Nasz czytelnik odwiedził jedną z mieleckim przychodni specjalistycznych. Z jego relacji wynika, że chciał się zarejestrować do lekarza specjalisty poza obowiązującą kolejką. Powoływał się na swój status honorowego krwiodawcy. Rejestratorki podobno poinformowały go, że jest to prawie niewykonalne ze względu na ogromną kolejkę pacjentów. Nasz czytelnik udał się ze skargą do NFZ i dopiero po tej interwencji udało się wyegzekwować prawo do wizyty u lekarza poza kolejką.
Więcej w 24 numerze Korso