Indywidualnie umowy właścicieli nieruchomości zastąpione zostały "Deklaracją", a sama opłata stała się rodzajem podatku. Wysokość opłat dla rodziny zależna jest od liczby osób zadeklarowanych w danym mieszkaniu, domu, z tym że dla piątej i każdej kolejnej osoby obowiązuje obniżka o 50% stawki podstawowej.
Również niższe opłaty ponosimy, jeśli segregujemy śmieci. Nie ma znaczenia ilość "wyprodukowanych" odpadów. W naszym mieście obok śmietników stoją pojemniki na papier, szkło, tworzywa sztuczne itp., co daje możliwość segregowania śmieci.
W Mielcu nie funkcjonuje już wysypisko śmieci. W ramach zmian organizacyjnych z 2013 roku konsorcjum firm branżowych zmieszane odpady komunalne wywozi do Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK), gdzie się je poddaje segregacji, recyklingowi i składowaniu.
Dzisiaj nasze miasto jest obsługiwane przez zakład w Krowodrzy, odległy ponad 20 km od Mielca. Druga część odpadów, czyli "segregowane" są wywożone do Miejskiego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (dawne wysypisko śmieci - Mielec), skąd dostarczane są do firm, które zajmują się przeróbką "surowców wtórnych". Ten system śmieciowy się sprawdza i należy go doskonalić.
Ilość odpadów komunalnych w Polsce ciągle rośnie, dzisiaj to już ok. 300 kg rocznie na jednego mieszkańca. Cały system odbioru, składowania, recyklingu śmieci musi być sfinansowany z opłat otrzymywanych na ten cel od mieszkańców, dlatego samorząd musi rozwijać i kontrolować segregację odpadów, szczególnie w budynkach wielorodzinnych, bo inaczej czeka nas wzrost opłat.