Mikrus z założenia miał być tanim, masowym autem. Zakłady w Rzeszowie opracowały dokumentację silnika, a mieleckie zakłady zaprojektowały podwozie i nadwozie przyszłego mikroauta. Zainteresowanie Mikrusem było bardzo duże. Wysokie koszty wytwarzania, a tym samym wysoka cena auta spowodowały, że nie uruchomiono produkcji wielkoseryjnej. Mikrus kosztował 50 tysięcy złotych, czyli około 50 średnich ówczesnych pensji. Z zakładów WSK Mielec w latach 1957 - 1960 wyjechało 1728 sztuk tego małego samochodu.