Do pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku. Poinformował ją, że oszuści próbują zaciągnąć kredyt na jej konto, a jedynym sposobem na zabezpieczenie środków jest ich przelanie na tzw. „rachunek zastępczy”.
Oszust przekonał kobietę, że działa w jej interesie i pomaga chronić jej pieniądze. Pokrzywdzona, działając w stresie i pod presją czasu, wykonała trzy przelewy na łączną kwotę 49 999 złotych. Dopiero po fakcie zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Jak się chronić?
Policja przypomina, że:
- Pracownicy banków nigdy nie proszą o przelanie środków na inne konta.
Co robić, gdy podejrzewasz oszustwo?
Jeśli ktoś próbuje nakłonić Cię do przekazania pieniędzy na „bezpieczne konto” lub prosi o podanie poufnych informacji:
- Nie wykonuj żadnych poleceń rozmówcy.
Oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody manipulacji. Ich ofiarami mogą paść nie tylko osoby starsze, ale każdy, kto da się zaskoczyć i działa pod presją. Dlatego apelujemy o rozwagę i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Jeśli podejrzewasz, że mogłeś paść ofiarą oszustwa, niezwłocznie skontaktuj się z Komendą Powiatową Policji w Mielcu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.