Do naszej redakcji w tej sprawie przyszedł list od mieszkanki Dąbrówki Osuchowskiej. Pisze w nim: Kilka lat temu na swój koszt usunęłam z domu eternit. Został wywieziony za stodołę, odpowiednio zabezpieczony oraz zgłoszony do gminy. Mijały lata i nic się nie działo w tej sprawie. Po jakimś czasie przyjechała delegacja z gminy (dwie osoby) i powiedzieli mi, że pozyskują pieniądze i do końca roku eternit zabiorą. Eternit był jeszcze na małej wiacie i przy okazji poradzili, żeby go również zdjąć, to wtedy wszystko razem zabiorą. Mijają kolejne lata i nic w tej kwestii się nie dzieje. Proszę o zainteresowanie się sprawą.
W kwestii eternitu rozmawiamy z Michaliną Bełzo, inspektorem urzędu gminy ds. Rolnictwa i ochrony środowiska. Jak nas informuje, urząd na utylizację azbestu pozyskuje środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie. Wkład własny gminy w przedsięwzięcie wynosi 20 proc., a fundusze z WFOŚi-GW wynoszą 80 proc. Utylizacja 1 tony azbestu kosztuje około 400 zł. W ubiegłym roku planowane środki z wojewódzkiego funduszu dla gminy Czermin zostały obcięte i dlatego gmina nie zrealizowała wszystkich zaplanowanych działań.
Więcej w 4 numerze Korso