W specjalnym oświadczeniu Zarząd Stowarzyszenia wyraża zaniepokojenie kierunkiem, w jakim zmierza sytuacja mieleckiego lotnictwa i apeluje o pilne działania w obronie Aeroklubu.
Zarząd Stowarzyszenia „Nasz Mielec” jednoznacznie krytykuje działania Agencji Rozwoju Regionalnego MARR S.A. oraz spółki Lotnisko, wskazując na wysokie opłaty za użytkowanie infrastruktury, które znacząco utrudniają działalność Aeroklubu. Według Stowarzyszenia, podwyżki czynszu za hangar i trzykrotne zwiększenie opłat za starty z pasa trawiastego zagrażają finansowej stabilności organizacji, a tym samym – jej dalszemu istnieniu.
„To działania, które trudno uznać za przejaw dobrej woli czy troski o rozwój lotnictwa w Mielcu” – czytamy w stanowisku.
Organizacja ostrzega, że dalsze ograniczanie możliwości działania Aeroklubu może doprowadzić do jego likwidacji, co byłoby ciosem dla lokalnej tożsamości i dziedzictwa, sięgającego ponad 80 lat.
Na wczorajszej konferencji prasowej prezydenta Radosława Swóła, która odbyła się w pobliżu hangaru będącego przedmiotem sporu, władze miasta przedstawiły argumenty, które miały uzasadniać podjęcie decyzji o eksmisji Aeroklubu. Przede wszystkim – kwestie formalnoprawne i techniczne.
Jak wyjaśniono, od 2012 roku Aeroklub korzystał z hangaru bez ponoszenia opłat dzierżawnych oraz bez przeprowadzania przeglądów technicznych. Mimo wielokrotnych wezwań (pierwszego jeszcze w 2013 roku), sytuacja pozostawała nierozwiązana. W lipcu 2023 roku miasto wystosowało kolejne wezwanie, a w sierpniu złożono wniosek do sądu. Sąd Rejonowy w Mielcu, 18 kwietnia br., wydał wyrok nakazujący opuszczenie obiektu.
Prezydent Swół zaznaczył, że głównym powodem tak stanowczych działań był zły stan techniczny hangaru: uszkodzony dach, wybite okna, zły stan infrastruktury, brak podstawowej konserwacji.
Nie możemy pozwolić, by ten obiekt zagrażał zdrowiu i życiu ludzi – mówił podczas briefingu.
Tradycja kontra procedury
Stowarzyszenie „Nasz Mielec” przedstawia jednak inną perspektywę. W swoim oświadczeniu przypomina, że Aeroklub Mielecki to nie tylko organizacja sportowa, ale też instytucja edukacyjna i wychowawcza, prowadząca szkolenia szybowcowe dla młodzieży – w tym uczniów Zespołu Szkół Technicznych w Mielcu oraz Liceum Lotniczego w Dęblinie.
Pozbawianie Aeroklubu dostępu do infrastruktury niezbędnej do funkcjonowania […] stoi w sprzeczności z interesem społecznym mieszkańców Mielca” – pisze Zarząd Stowarzyszenia, podkreślając jednocześnie rolę prezydenta jako właściciela MARR i spółki Lotnisko.
Stowarzyszenie apeluje o interwencję i zapewnienie Aeroklubowi warunków do dalszego działania, aby – jak czytamy – „nie dopuścić do zaprzepaszczenia wyjątkowego dziedzictwa, z którego Mielec był i nadal może być dumny”.
Co dalej?
W mediach społecznościowych i lokalnych forach rośnie liczba komentarzy wyrażających niepokój o przyszłość Aeroklubu. Dla wielu mieleckich rodzin to nie tylko miejsce związane z lotnictwem, ale też ważny element historii i tożsamości miasta – instytucja, która kształciła kolejne pokolenia lotników i pasjonatów awiacji.
Choć z prawnego punktu widzenia sprawa eksmisji może być już przesądzona, społeczna debata na temat roli Aeroklubu w Mielcu dopiero się rozpoczyna. Czy władze miasta znajdą sposób, by pogodzić wymogi formalne z potrzebą ochrony lokalnego dziedzictwa? Czy Aeroklub otrzyma nowe, realne możliwości działania? Te pytania wciąż pozostają otwarte.
Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia „Nasz Mielec” w sprawie utrudniania działalności Aeroklubu Mieleckiego
Zarząd Stowarzyszenia „Nasz Mielec” przyjmuje z niepokojem informacje o działaniach skutkujących ograniczaniem możliwości funkcjonowania Aeroklubu Mieleckiego – instytucji odgrywającej kluczową rolę w pielęgnowaniu ponad 80-letniej tradycji mieleckiego lotnictwa. Aeroklub to nie tylko strażnik dziedzictwa, ale również aktywny ośrodek kształcenia nowych pokoleń w zakresie pilotażu szybowcowego.
Narzucenie przez Agencję Rozwoju Regionalnego MARR S.A. wysokich stawek za wynajem powierzchni hangaru oraz trzykrotne podniesienie przez Spółkę Lotnisko opłat za starty z pasa trawiastego (ok. 3000 takich operacji w 2024 r.) to działania, które trudno uznać za przejaw dobrej woli czy troski o rozwój lotnictwa w Mielcu. Prowadzi to wprost do sytuacji trudnej do udźwignięcia pod względem kosztowym, skutkującej marginalizacją Aeroklubu i realnym zagrożeniem likwidacji Aeroklubu Mieleckiego.
Pozbawianie Aeroklubu dostępu do infrastruktury niezbędnej do funkcjonowania – w tym nakaz sądowy opuszczenia tzw. starej siedziby oraz realne zagrożenie eksmisji z obecnej lokalizacji (ul. Lotniskowa 14), spowodowane żądaniem opłat przekraczających możliwości finansowe – stoi w sprzeczności z interesem społecznym mieszkańców Mielca. Dodatkowo, ograniczanie aktywności tej zasłużonej instytucji, która prowadzi szkolenia szybowcowe dla młodzieży z Zespołu Szkół Technicznych w Mielcu oraz z Liceum Lotniczego w Dęblinie, stanowi poważne zagrożenie zarówno dla lokalnej tradycji, jak i dla rozwoju przyszłych kadr lotniczych.
Prezydent Miasta – jako właściciel Agencji MARR i Spółki Lotnisko, a także jako osoba publiczna odpowiedzialna za rozwój i przyszłość wspólnoty lokalnej – ma moralny i społeczny obowiązek podjąć działania na rzecz zachowania warunków do kontynuowania działalności Aeroklubu i tym samym nie dopuścić do zaprzepaszczenia wyjątkowego dziedzictwa, z którego Mielec był i nadal może być dumny.
Zarząd Stowarzyszenia „Nasz Mielec”
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.