Dopytujemy dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej o podsumowanie wyjazdów od początku sierpnia. Z przekazanych informacji wiemy, że strażacy we wtorek (1 sierpnia) usuwali powalone drzewo na drodze gminnej w Hucisku.
Jednostka PSP z Kolbuszowej i strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Wsi, łącznie ośmiu mundurowych pojechało pod wskazany adres. Strażacy za pomocą chwytaka wyciągnęli lisa z obudowy wanny. Zwierzę całe i zdrowe, zostało wypuszczone do lasu. Należy podkreślić, że to nie pierwsze tego typu zgłoszenie.
W czwartek (3 sierpnia) strażacy trzy razy interweniowali w związku ze zgłoszeniami mieszkańców powiatu kolbuszowskiego, dotyczącymi gniazd szerszeni w Widełce, Kolbuszowej Górnej i Komorowie.
Interwencje strażaków są kluczowym elementem działalności straży pożarnej, która zajmuje się ochroną ludzi, mienia i środowiska przed zagrożeniami pożarowymi, wypadkami, a także innymi sytuacjami nadzwyczajnymi.
Przypomnijmy, że początkiem lipca na posesji w Nowej Wsi pojawił się około dwumetrowy wąż. Był to zaskroniec. Rodzina w obawie o dzieci, zadzwoniła po pomoc. Kilka dni później mieszkaniec gminy Kolbuszowa poinformował służby ratunkowe o kocie, który wszedł na 16-metrowe drzewo i nie mógł z niego zejść. Zwierzak nie widział na jedno oko.
W podobnym czasie kolbuszowska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o agresywnym borsuku na jednej z posesji przy ul. Żytniej w Kolbuszowej. Po przyjeździe na miejsce strażacy potwierdzili treść zgłoszenia i zdecydowali o wezwaniu straży miejskiej i weterynarza. Zwierzę miało dziwne i nietypowe objawy: nerwowe, padaczkowe, popiskiwał, miewał ataki agresji. Po przebadaniu, decyzją lekarza borsuk został uśpiony.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.