Bartosz Kramarz, kierownik działu zespołów artystycznych w Domu Kultury SCK, przypomniał na wstępie sukcesy, jakie wszystkie zespoły taneczne odniosły w tym roku, ze szczególnym naciskiem na osiągnięcia „Rzeszowiaków”. „Rzeszowiacy”, jak i „Mali Rzeszowiacy” otrzymali wieloletnie certyfikaty międzynarodowe, które uprawniają ich do reprezentowania polskiego folkloru na festiwalach zagranicznych. Przy okazji promują też Mielec na wielu imprezach tanecznych w kraju i za granicą.
Na publiczność, która w nadkomplecie zjawiła się w sali widowiskowej DK, czekały blisko dwie godziny muzycznej uczty. Taniec i śpiew zapewniły dwie wspaniałe kapele: „Rzeszowiaków” pod dyrekcją Sławomira Stana i „Małych Rzeszowiaków” pod kierunkiem Kamili Starościak. Do występu wokalnie przygotowała zespoły Sylwia Dudek, a choreograficznie: Marek Zaremba - „Rzeszowiaków”, Mariusz Bożek - „Małych Rzeszowiaków”, Jakub Jurek – seniorów. O kostiumy zespołów zadbały dwie panie: Anna Niedbała i Władysława Majewska, za dźwięk podczas koncertów odpowiadał Kazimierz Babiec, a o oprawę świetlną – Dariusz Madej.
W finale, tradycyjnie już, mielecka publiczność mogła wysłuchać pięknych kolęd. Niestety, w tym dniu odbyła się także uroczystość pożegnania. I to podwójnego. Z funkcji choreografa „Rzeszowiaków” zrezygnował Marek Zaremba. Koncert świąteczny był ostatnim, który poprowadził. Na scenie pożegnał go dyrektor Samorządowego Centrum Kultury, Jacek Tejchma. Dyrektor Jacek Tejchma przyznał ze wzruszeniem, że także on po raz ostatni stoi przed publicznością na deskach sali widowiskowej, gdyż po 19 latach pracy odchodzi z Samorządowego Centrum Kultury. Pożegnano go kwiatami i burzą oklasków.
