Pediatra nie jest potrzebny w Mielcu na nocnej i świątecznej opiece? Dyrektor szpitala odpowiada

Dyrektor był pytany między innymi o opiekę nocną i świąteczną, zatrudnienie diabetologa i pediatry i odejście dyrektora finansowego.

CZYTAJ TAKŻE: Miał uzdrowić finanse szpitala. Zwolnił się po dwóch miesiącach

Szczególnie  kwestia zatrudnienia pediatry w opiece nocnej i światecznej budzi duże zainteresowanie wśród mieszkańców naszego miasta. 

Kilka tygodni temu radny powiatowy Antoni Skawiński w imieniu mieszkańców powiatu mieleckiego zwrócił się z prośbą do mieleckiego starostwa aby w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej zatrudnić lekarza pediatrę. Na ostatniej sesji Rady Powiatu starosta Stanisław Lonczak przyznał, że wciąż nie ma chętnych na tę posadę, ale poszukiwania trwają.

Wczoraj głos w tej sprawie zabrał dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Mielcu, Jarosław Kolendo. 

-  Jeżeli tylko będzie okazja, to będziemy się starać zatrudnić pediatrę. Jednak rozmawiałem z pediatrami, sam ma dzieci i powiem szczerze, ze nie widzę konieczności, żeby na Nocnej i Świątecznej Opiece był pediatra - przyznał dyrektor mieleckiego szpitala. - Lekarz specjalista medycyny rodzinnej doskonale sobie z podstawowymi chorobami dzieci poradzi. A jeżeli z dzieckiem będzie się działo coś poważniejszego, to skieruje je do oddziału szpitalnego, a tam zbada je pediatra i - gdy będzie miał wątpliwości - to przyjmie dziecko na obserwację. Specjaliści medycyny rodzinnej są szkoleni w tym kierunku, żeby leczyć zarówno dorosłych, jak i dzieci. 

- Możemy strać się pozyskać pediatrę, ale trzeba w takim razie go skądś wyciągnąć - z miejsca, w którym być może jest bardziej potrzebny - dodał dyrektor Kolędo. - Jeżeli ściągnę go na dyżur z któregokolwiek POZ-u, to na następny dzień do tej pracy nie pójdzie, albo będzie zmęczony.  Czy widzicie państwo sens, żebyśmy pozyskiwali pediatrę w momencie, kiedy tych specjalistów brakuje i są problemy z obsadzeniem dyżurów na pediatrycznym a co dopiero na nocnej opiece? - zakończył.