Ulica Kasztanowa jest jedną z ostatnich ulic miasta od strony jego granicy z Chorzelowem. To właśnie pod nią kumuluje się woda spływająca z osiedla Borek, zwanego potocznie „Niskim Borkiem”. - Wszystko działa dobrze, dopóki nie pojawią się opady. Wystarczy kilkanaście minut ulewnego deszczu, by studzienki zatkały się i wylały – komentują mieszkańcy.
Więcej w 35 numerze Korso