Rodzina Rowbielów, która osiedliła się w Mielcu po 20 latach walki o powrót do Polski, zaprosiła nas do swojego nowego mieszkania. Po wejściu do niego zrozumieliśmy, że warunki nie pozwoliły na to, by zamieszkała tam od razu. Film, w jakim stanie jest dom, udostępniliśmy na naszym profilu na Facebooku. Przez pierwsze dni pobytu w mieście pierwszym w historii Mielca repatriantom pomagał sąsiad z dołu, właściciel lokalu przy Mickiewicza. Później Rowbielowie znaleźli schronienie w Punkcie Interwencji Kryzysowej. Nocleg i całodniowe wyżywienie na czas remontu zapewnił im starosta. Ale, żeby rodzina wyszła na prostą, potrzebuje pomocy wielu osób. Po pierwsze trzeba wyremontować mieszkanie, po drugie pani Valentyna i pan Valentyn potrzebują pracy.
Więcej w 29 numerze Korso