O pożarze zakładu produkcyjnego w Woli Ocieckiej strażacy zaalarmowani zostali wczoraj o godzinie 20.30. - Był to bardzo duży pożar, spłonęły cztery hale produkcyjne, częściowo strażakom udało się uratować jedną z nich - budynek administracyjno - biurowy - mówi straszy kapitan Bogusław Drozd z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ropczycach. 120 strażaków brało udział w ratowaniu budynku, jak się dowiedzieliśmy jego dogaszanie wciąż trwa. W akcji uczestniczyły także trzy zastępy PSP z Mielca. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana, nad jej ustaleniem pracować będą policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej.