Tym samym zakończyła się niepewność dotycząca przyszłości Stawów Żabieniec – miejsca, które dla wielu mieszkańców stanowi nie tylko przestrzeń do uprawiania sportu wędkarskiego, ale też ważny punkt integracji.
Na mocy zawartego porozumienia Wędkarski Klub Sportowy „Żabieniec” może bezpłatnie korzystać z gminnej nieruchomości, prowadząc na jej terenie swoją statutową działalność. Obejmuje to zarybianie, sportowy połów ryb, organizację zawodów, rekreację oraz utrzymanie terenu w należytym stanie.
WKS zobowiązał się również do regularnej konserwacji grobli, koszenia wałów, sprzątania powierzchni wody i ścieżki spacerowej. Co istotne, umowa przewiduje, że choć stawy będą użytkowane przez klub, to mieszkańcy niezrzeszeni w stowarzyszeniu w dalszym ciągu będą mogli korzystać z terenu w celach rekreacyjnych – na przykład spacerów i odpoczynku.
Przypomnijmy – temat przyszłości Stawów Żabieniec po raz pierwszy wywołał szeroką dyskusję w mediach społecznościowych w lutym tego roku. W sieci pojawiły się komentarze sugerujące, że klub może stracić dostęp do terenu, co wywołało niepokój wśród mieszkańców oraz członków stowarzyszenia.
W odpowiedzi na liczne pytania i emocje lokalna Rada Miejska oraz Burmistrz Radomyśla Wielkiego, Agnieszka Machnik, zdecydowali się przedstawić swoje oficjalne stanowisko. Podkreślili, że nieruchomość należy do gminy, a działalność prowadzona na jej terenie musi być zgodna z obowiązującymi przepisami.
Władze zaznaczyły wtedy, że zwracały się do klubu z prośbą o uregulowanie kwestii formalnych, jednak – według urzędu – przez długi czas nie wpłynęły odpowiednie dokumenty.
Głos społeczników
Z kolei członkowie Wędkarskiego Klubu Sportowego „Żabieniec” oraz mieszkańcy w licznych wypowiedziach wskazywali na wieloletni społeczny wysiłek, który włożyli w zagospodarowanie i utrzymanie terenu. Dzięki ich pracy stawy zyskały nowe życie – stały się miejscem rekreacji, wypoczynku i aktywności sportowej, szczególnie cenionym przez rodziny z dziećmi.
Nowo podpisana umowa daje nadzieję na konstruktywne współistnienie gminy i lokalnych społeczników. Obie strony wyraziły chęć współpracy.
Choć sytuacja wokół stawów jeszcze niedawno była źródłem niepokoju, obecnie wszystko wskazuje na to, że dzięki dialogowi i wspólnemu zaangażowaniu udało się wypracować rozwiązanie, które będzie służyło całej lokalnej społeczności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.