Ostrzeżenie obejmuje całe województwo podkarpackie i wschodnią Polskę.
W nocy z soboty na niedzielę, a także nad ranem, prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około 1°C, a przy gruncie lokalnie nawet do -2°C. Dotyczy to powiatów: brzozowskiego, dębickiego, jarosławskiego, kolbuszowskiego, leżajskiego, lubaczowskiego, łańcuckiego, mieleckiego, niżańskiego, przemyskiego, Przemyśla, przeworskiego, ropczycko-sędziszowskiego, rzeszowskiego, Rzeszowa, stalowowolskiego, strzyżowskiego, Tarnobrzega i tarnobrzeskiego.
Z kolei w południowej części regionu, obejmującej powiaty: bieszczadzki, jasielski, Krosno, krośnieński, leski i sanocki, przymrozki mogą być jeszcze silniejsze – prognozy wskazują na spadek temperatury powietrza do około 0°C, a przy gruncie nawet do -3°C.
Czym grożą przymrozki o tej porze roku?
Choć stopień zagrożenia określono jako najniższy (1 w trzystopniowej skali), dla rolników, sadowników i działkowiczów to sygnał alarmowy. Rośliny wrażliwe na niskie temperatury, takie jak pomidory, ogórki, papryka czy kwitnące krzewy, mogą ulec poważnym uszkodzeniom. Niepokój mogą też odczuwać właściciele sadów – majowe przymrozki potrafią spustoszyć zawiązki owoców.
Prawdopodobnie to tylko epizod i już w przyszłym tygodniu prognozowane są powroty wyższych temperatur, ale, jak pokazuje doświadczenie – w Polsce nawet końcówka maja potrafi zaskoczyć nocnym mrozem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.