Fundacja Zielony Pies tak opisuje całą sytuację:
Dzięki Pani Bożenie działającej na tym terenie informacja o suni trafiła do nas. Długo nie czekaliśmy, wyruszyliśmy niemal natychmiast. Trasa prawie 300 kilometrów w jedną stronę, ale liczył się czas. Miasto nie ma warunków do przetrzymywania chorych,starych zwierząt. Lekarz weterynarii zgłosił znęcanie się na policję. Zanim dotarliśmy na miejsce policyjni technicy już wykonali(...)