Do zdarzenia doszło w niedzielę, kilka minut po godzinie 8, na terenie miejscowości Zdziarzec. 22-latka pędziła o 61 km/h więcej niż pozwalają przepisy. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali auto do kontroli.
Za ten drogowy sprint młoda kobieta zapłaciła wysoką cenę. Policjanci ukarali ją mandatem w wysokości 2000 zł, przyznali 14 punktów karnych i – co zapewne zaboli najbardziej – zatrzymali prawo jazdy na 3 miesiące.
Policjanci przypominają – i apelują: prędkość zabija. To właśnie brawura, nadmierna prędkość i alkohol wciąż znajdują się na niechlubnym podium głównych przyczyn wypadków i kolizji.
Komentarze (0)