Funkcjonariusze po wytypowaniu terenu do przeszukania, obejmującego lasy w okolicach Mielca i Nowej Dęby, przystąpili do działania. W pracach pomogli im m.in. saperzy z Niska i Rzeszowa, strażnicy leśni oraz strażacy – ochotnicy. To właśnie dzięki połączeniu sił wszystkich zaangażowanych akcja zakończyła się ujawnieniem dokładnie 171 uzbrojonych pocisków artyleryjskich, moździerzowych oraz zapalników z okresu drugiej wojny światowej.
Wszystkie te niebezpieczne znaleziska zneutralizowane zostały przez żołnierzy na poligonie w Nowej Dębie. - Bardzo ważnym było, aby niewybuchy odnaleźć i zabezpieczyć. Z racji tego, że pociski był uzbrojone, w rękach przypadkowych znalazców mogłyby być niebezpieczne – podkreśla Urszula Chmura, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Mielcu, przypominając jednocześnie mieszkańcom powiatu, jak powinni zachować się w sytuacji, gdyby to oni odnaleźli w lesie przedmiot przypominający niewybuch. - Znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać.
Miejsce znalezienia tego przedmiotu najlepiej zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych i zgłosić do wiadomości policji – tłumaczy.