To był szok dla Polski i dla całego Mielca. W Puerto Cabello, 200 km na zachód od Caracas w Wenezueli, zginęło 13 osób, w tym pięciu mieszkańców Mielca. W wydaniu Korso z 18 lipca 2001 roku znalazła się lista ofiar, wśród których byli: wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Stanisław Padykuła, prezes Polskich Zakładów Lotniczych Mielec Daniel Romański, przedstawiciel pionu technicznego PZL Jan Sęk, przedstawiciel pionu handlowego PZL Andrzej Koper i Piotr Bień, przedstawiciel grupy serwisowej PZL oraz ośmiu Wenezuelczyków.
„Pracownicy PZL, z którymi rozmawialiśmy, byli w szoku, niepewni swojej przyszłości i przemysłu lotniczego w Mielcu. Również spotkani na ulicy liczni znajomi byli zszokowani. Nie byli w stanie powiedzieć słowa komentarza do dramatu, jaki rozegrał się na wenezuelskim lotnisku, tylko kiwali głowami. Część z nich mówiła o fatum, jakie zawisło nad Polskimi Zakładami Lotniczymi w Mielcu, przypominając, że 13 miesięcy wcześniej w drodze z Baranowa Sandomierskiego do Mielca zginął wiceprezes PZL Aleksander Palej, Rafael Aldereguia z firmy Overtec CA i kierowca PZL Zenon Budaj. (...) Śmierć Stanisława Padykuły i Daniela Romańskiego – ludzi do końca oddanych sprawie odrodzenia przemysłu lotniczego w Mielcu i ich współpracowników jest niepowetowaną stratą” – komentował ówczesny redaktor naczelny Korso, Jacek Danel.
Więcej w 29 numerze Korso