Mielec. Grillują ale nie sprzątają [ZDJĘCIA]

Wiele osób podczas długiego majowego weekendu zdecyduje się na wypoczynek w miejscu zamieszkania, spędzając wolny czas na powietrzu, także przy wspólnym grillowaniu. Pamiętajmy o kulturalnym wypoczynku i bezpieczeństwie oraz obowiązujących nas uregulowaniach prawnych.

Grillowanie samo w sobie nie jest łamaniem przepisów prawa, ale trzeba wykazać się zdrowym rozsądkiem przy wyborze miejsca.

W obowiązującym stanie prawnym, brak jest regulacji zakazujących w sposób bezpośredni grillowania, w tym w takich miejscach, jak ogródki, działki, balkony. W praktyce może jednak okazać się, że takie grillowanie zostanie np. przez mieszkańców odebrane jako zakłócanie spokoju, czy porządku publicznego. Organizowanie grilla, np. na balkonie, zazwyczaj będzie wiązało się z zadymianiem, głośnym zachowaniem się, co przez sąsiadów może nie być akceptowane, a tym samym być uznane również za naruszenie prawa. Istotne jest, że policja uprawniona jest do podejmowania w tym obszarze działań nie tylko w miejscach publicznych.

Z grillowaniem może również wiązać się takie zagrożenie, jak nieostrożne obchodzenie się z ogniem. Nieodpowiedzialne użytkowanie grilla, które skutkuje powstaniem zagrożenia pożarowego, może również stanowić naruszenie przepisów. Spółdzielnie lub wspólnoty mieszkaniowe w swoich regulaminach mogą wprowadzić zakazy pewnych zachowań, w tym zakaz grillowania na ich terenie. Do administracji osiedla należy się zwrócić, czy grillowanie jest dozwolone na terenach danego osiedla lub innych wspólnot.

Podczas spotkań z przyjaciółmi na świeżym powietrzu pamiętajmy, że zgodnie z polskim prawem w miejscach publicznych, takich jak ulice, place i parki, zabronione jest spożywanie alkoholu, chyba, że są tam miejsca wyznaczone do jego spożycia, np. ogródki restauracyjne. 

Pamiętajmy, aby podczas wypoczynku przestrzegać podstawowych zasad, a spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu będzie dla nas przyjemnością.