Stal Mielec rywalizowała w meczu kontrolnym z ŁKS-em Łódź [ZDJĘCIA]

Trener Włodzimierz Gąsior w tym spotkaniu nie mógł skorzystać z wracających do pełnego zdrowia: Kamila Kościelnego, Macieja Domańskiego oraz z Bozhidara Chorbadzhiyskiego, który zmaga się z drobnym urazem.

CZYTAJ TAKŻE: Stowarzyszenie Piłki Siatkowej "STAL MIELEC" ma nowego sponsora. To firma ITA TOOLS

Po raz kolejny w naszych barwach zagrał Wiktor Kłos. Ten 21-letni wahadłowy w poprzednim sezonie w barwach Stali Rzeszów zdobył 2 bramki i zaliczył 9 asyst w 32 występach. W składzie, który na boisku pojawił się w drugiej połowie, wystąpił również testowany Eryk Galara.

Samo spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli. To ŁKS był zespołem lepszym, częściej utrzymującym się przy piłce i stwarzającym więcej zagrożenia. My jednak swoje szanse też mieliśmy. Szczególnie w pierwszej połowie, gdy po ładnym rozegraniu piłki, z narożnika pola karnego uderzył Albin Granlund, a jego strzał z najwyższym trudem obronił Marek Kozioł.

Gola straciliśmy po ładnym strzale zza pola karnego Javiego Moreno w 26.minucie spotkania.

W drugiej połowie nasz skład oparty był już w dużej mierze na młodzieży, która mogła liczyć na kilku doświadczonych zawodników. Właśnie jeden z doświadczonych graczy – Mateusz Mak – przeprowadził w drugiej połowie piękną akcje indywidualną, minął kilku zawodników ŁKS-u, ale w decydującym momencie, tuż przed oddaniem strzału, poślizgnął się na mokrej murawie.

Zawodnicy ŁKS-u ustalili wynik spotkania w 62.minucie. Wówczas piłkę do bramki Rafała Strączka skierował Piotr Janczukowicz.

ŁKS Łódź – PGE FKS Stal Mielec 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Javi Moreno 26, 2:0 Piotr Janczukowicz 62.

PGE FKS Stal: Primel – Perez, Żyro, Flis – Granlund, Getinger – Tomasiewicz, Urbańczyk, Budziński – Jankowski, Zjawiński oraz Strączek – Bakowski, Matras, Chmielowiec – Seweryn, Kłos – Galara, Mak, Sadłocha – Duszkiewicz, Kolev. Trener Włodzimierz Gąsior.