reklama

Raport 1 Liga finansowa – Finansowe zaplecze Ekstraklasy [RAPORT DELOITTE]

Opublikowano:
Autor:

Raport 1 Liga finansowa – Finansowe zaplecze Ekstraklasy [RAPORT DELOITTE] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPrzychody klubów 1 Ligi wyniosły w 2017 roku prawie 107 mln zł! GKS Katowice, Górnik Łęczna i Miedź Legnica w czołówce finansowej Pierwszej Ligi .

PRZYCHODY FKS STAL MIELEC:

Przychody Stali Mielec wyniosły w 2017 roku 4,3 mln złotych, co dało 11. Miejsce w rankingu. Największą część przychodów stanowią przychody komercyjne wynoszące 80%. 14% wszystkich przychodów stanowią przychody z dnia meczu (5. miejsce spośród innych pierwszoligowców w rankingu z tego tytułu). Potwierdza to średnia frekwencja na poziomie 3,5 tysiąca – 4 wynik w 1 Lidze w sezonie 2017/2018. 6% przychodów stanowią przychody z transmisji.

Współczynnik wynagrodzeń do przychodów w 2017 roku Stal Mielec był bliski optymalnego, tj. 63%.

Stal Mielec w sezonie 2017/2018 zdobywając 51 punktów zajęła 8. miejsce w tabeli 1 Ligi. Przez dłuższy okres zespół z Mielca walczył o awans. Niestety bliżej końca sezonu przewaga czołowych zespołów 1 Ligi okazała się zbyt duża.

Łączne przychody operacyjne klubów grających w rozgrywkach Pierwszej Ligi Piłkarskiej w ubiegłym roku sięgnęły 106,6 mln zł. Dodatkowo wpłynęło do nich ponad 5 mln zł z tytułu transferów zawodników. Z pierwszej edycji raportu firmy doradczej Deloitte „1 Liga finansowa”, przygotowanego we współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i Pierwszą Ligą Piłkarską wynika, że największym źródłem zysków klubów 1 Ligi są przychody komercyjne, które stanowią aż 82 proc. wszystkich wpływów. Ranking przychodów pierwszoligowców wygrał GKS Katowice, który w 2017 roku zarobił 12,4 mln zł.

 

Tegoroczny raport „1 Liga finansowa” jest pierwszą edycją analizy przygotowanej przez firmę doradczą Deloitte, we współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, Pierwszą Ligą Piłkarską oraz klubami 1 Ligi. Raport przedstawia przychody klubów piłkarskich uczestniczących w rozgrywkach w sezonie 2017/2018 za rok kalendarzowy 2017.

– Łączne przychody osiągnięte przez kluby 1 Ligi z działalności operacyjnej, bez uwzględnienia transferów, wyniosły w 2017 roku 106,6 mln zł. Drużyny z czołowej piątki rankingu wygenerowały niespełna połowę tej kwoty. Z kolei pierwsza trójka może pochwalić się przychodami zbliżonymi do klubów z dolnej części Ekstraklasy, pod kątem finansowym pokazuje to potencjał na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce – mówi Marcin Diakonowicz, Partner, Lider Sports Business Group Deloitte.

Raport Deloitte zawiera również informacje dotyczące przychodów klubów 1 Ligi z tytułu transferów. W ubiegłym roku wyniosły one 5,42 mln zł, w tym 1,88 mln zł na rynku zagranicznym. W 2017 roku najwięcej ze wszystkich zespołów 1 Ligi na transferach zarobił Górnik Łęczna – 2,08 mln zł, z czego 1,24 mln zł na transferach zagranicznych. Należy jednak pamiętać, że jedną rundę w 2017 roku, klub z Łęcznej grał w Ekstraklasie, stąd wartość jego piłkarzy była wyższa. Podobna sytuacja dotyczy Ruchu Chorzów, który również rok temu występował w najwyższej klasie rozgrywkowej i osiągnął przychody z tytułu transferów na poziomie 911 tys. zł, w tym 643 tys. zł na rynku zagranicznym. Na drugim miejscu, pod względem transferów krajowych uplasowało się Zagłębie Sosnowiec, którego łączne przychody w tym obszarze wyniosły 779 tys. zł.

Początek gry o najwyższe stawki

W pierwszej edycji rankingu przychodów 1 Ligi najwyższą kwotę z działalności sportowej odnotował klub, który nieprzerwanie od 2008 roku występuje w 1 Lidze – GKS Katowice. W 2017 roku przychody GKS sięgnęły 12,4 mln zł. Większość tej kwoty – bo aż 90 proc. – stanowią przychody komercyjne (czyli wpływy od miasta Katowice, z umów sponsorskich, reklam, sprzedaży koszulek, pamiątek klubowych itd.). Drugie miejsce zajął Górnik Łęczna, który osiągnął przychody na poziomie 10,7 mln zł. – Klub z Łęcznej swoją wysoką pozycję zawdzięcza występom w Ekstraklasie w sezonie 2016/2017, po którym spadł do 1 Ligi. Na ostatnim miejscu na podium znalazła się Miedź Legnica z przychodami na poziomie 9,7 mln zł., która swój potencjał biznesowy połączyła ze sportowym, osiągając awans do wyższej ligi – zaznacza Przemysław Zawadzki, ekspert Sports Business Group Deloitte.

 

1 Liga na tle Ekstraklasy

Łączne przychody klubów 1 Ligi w 2017 roku stanowią jedną piątą przychodów klubów Ekstraklasy w tym samym okresie. Zdecydowana przewaga klubów z wyższej ligi widoczna jest w każdej z kategorii przychodów. Wynika to przede wszystkim z uczestnictwa czołowych zespołów z Ekstraklasy w europejskich pucharach, a także znacząco wyższych przychodach z tytułu transmisji meczów. Należy również pamiętać, że zdecydowana większość (82 proc.) przychodów klubów 1 Ligi pochodzi z umów komercyjnych. W Ekstraklasie natomiast, połowę łącznej kwoty (51 proc.) stanowią przychody z transmisji i sprzedaży biletów. Co ciekawe, kibice nie zapominają o rozgrywkach Pierwszej Ligi. Według danych Polskiego Związku Piłki Nożnej, na bieżąco z sytuacją tej klasy rozgrywkowej jest nawet 49 proc. fanów interesujących się meczami krajowymi. W przypadku Ekstraklasy odsetek ten jest tylko o 11 proc. wyższy.

– Raport pokazuje jak naprawdę funkcjonują pierwszoligowe kluby w aspekcie biznesowym. Skoro 82 proc. przychodów ma źródło komercyjne, to znaczy, że osoby zarządzające klubami dobrze radzą sobie na rynku i rozumieją jak ważne jest pozyskiwanie środków na rozwój. Dla całej polskiej piłki ważne jest to, by zaplecze było silne, dynamiczne i realizowało swe zadania – mówi Martyna Pajączek, Prezes Zarządu Pierwszej Ligi Piłkarskiej i członek zarządu PZPN.

 

Rezerwy w przychodach z transmisji i dnia meczu

Największe źródło przychodów klubów 1 Ligi stanowi przychód komercyjny, który w zeszłym roku wyniósł niespełna 88 mln zł. Łączne przychody drużyn z transmisji telewizyjnych sięgnęły prawie 12 mln zł. Zdecydowanym liderem pod tym względem jest Górnik Łęczna, który dzięki udziałowi w Ekstraklasie przez połowę 2017 roku, osiągnął wynik na poziomie 2,4 mln zł. Ze sprzedaży biletów kluby grające w
1 Lidze zarobiły blisko 7,4 mln zł. Największe przychody z tego tytułu osiągnęły GKS Tychy oraz Ruch Chorzów, które z dni meczów zarobiły odpowiednio 946 tys. zł i 929 tys. zł.

Sezon 2017/2018 pod względem frekwencji w 1 Lidze okazał się nieco gorszy od poprzedniego, który był rekordowy. Średnio mecze pierwszoligowców oglądało 2 244 widzów, co jest wynikiem o 13 proc. niższym niż w sezonie 2016/2017. – Największą frekwencją minionego sezonu może pochwalić się Ruch Chorzów. Stadion przy ulicy Cichej gromadził średnio podczas meczu 4 629 kibiców, czyli o 28 proc. mniej niż w poprzednim sezonie. Wpływ na to z pewnością miał spadek Ruchu z Ekstraklasy, w której chorzowianie grali w sezonie 2016/2017 – mówi Łukasz Linek, ekspert Sports Business Group Deloitte.

Poza liderem jeszcze dwa kluby mogły pochwalić się frekwencją przekraczającą 4 000 osób na mecz. Są to Podbeskidzie Bielsko-Biała (4 275) oraz GKS Tychy (4 140).

Wynagrodzenia przewyższają przychody

Wynagrodzenia stanowią największą grupę kosztów w klubach piłkarskich. Przyjmuje się, że optymalny poziom wynagrodzeń w stosunku do przychodów powinien wynosić 60 proc. W przypadku 1 Ligi piłkarskiej kluby o zbliżonym do optymalnego poziomie wskaźnika wynagrodzeń to: Stal Mielec, GKS Katowice oraz Raków Częstochowa.

Z kolei kluby notujące niski poziom tego wskaźnika to: MKS Chojniczanka oraz Wigry Suwałki. Do grona klubów, które swoimi przychodami przekraczają optymalny poziom wskaźnika wynagrodzeń należą: Stomil Olsztyn, Miedź Legnica, Pogoń Siedlce, Chrobry Głogów, Odra Opole, GKS Tychy, Górnik Łęczna, Bytovia Bytów oraz Puszcza Niepołomice.

 

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE