Oba zespoły podchodzić do tego spotkania będą z dwóch różnych biegunów. Handball Stal Mielec mimo niespodziewanej i zaskakującej porażki tydzień temu w Łodzi, nadal zajmuje pozycję wicelidera tabeli Ligi Centralnej. W zupełnie innym miejscu jest drużyna z Przemyśla, która jest obecnie przedostatnia i wyprzedza jedynie Warmię Energa Olsztyn.
Tyle jednak statystyk, bo wiemy, że mecze derbowe lubią rządzić się swoimi prawami i potrafią wyzwalać dodatkowe emocje.
– U mnie osobiście nie. Wiadomo, że wszędzie mówi się, że derby rządzą się swoimi prawami, ale ja do tego podchodzę, jak do każdego kolejnego spotkania
– odpowiada trener Rafał Gliński.
Szkoleniowiec Handball Stali Mielec zwraca za to uwagę na inną, bardzo ważną rzecz.
– Gramy wreszcie u siebie, także będziemy mogli zaprezentować się przed naszymi kibicami, pierwszy raz w tym roku w meczu ligowym i to jest optymistyczne. Musimy zmazać plamę z tamtego tygodnia i sami sobie udowodnić, że to był wypadek przy pracy
– dodaje.
Przed startem rundy rewanżowej w Przemyślu doszło do zmiany trenera. Z pracy zrezygnował dotychczasowy szkoleniowiec Przemysław Korobczak, a jego miejsce zajął Stanisław Makowiejew. Zapytaliśmy szkoleniowca Handball Stali, czy widzi różnicę w grze najbliższych rywali.
– Ciężko chyba nowemu trenerowi, gdzieś, coś w miesiąc pozmieniać diametralnie. Na pewno mógł zmienić małe niuanse, bądź też coś w przygotowaniach, bo cały styczeń był do dyspozycji ciężkiej pracy
– odpowiada.
Jakie są najmocniejsze strony drużyny z Przemyśla?
– Na pewno Stanisław Makowiejew, który jest grającym trenerem i jest to wiodąca postać zespołu. Do tego Światłowski z prawej strony, mają też dobry obrót, więc tutaj będziemy musieli dużo jeden na jeden i dwa na dwa w centralnych i bocznych sektorach. Przygotowujemy się na to i wierzę, że będziemy dobrze przygotowani.
Na koniec zapytaliśmy trenera Glińskiego, co może decydować o końcowym wyniku Derbów Podkarpacia.
– Myślę, że tempo gry może być decydujące. Jeżeli narzucimy odpowiednie i je utrzymamy od początku do końca, to może to być klucz do zwycięstwa. Kto to przeżyje, kto to wytrzyma, to będzie się cieszył z trzech punktów
– podkreślił Rafał Gliński.
Początek spotkania Handball Stal Mielec – Orlen Upstream SRS Przemyśl w sobotę (18 lutego) o godzinie 17:00 w hali Szkoły Podstawowej nr 7. Bilety dostępne będą w hali, przed wejściem na trybunę. Partnerem Dnia Meczowego jest Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. Oddział w Mielcu.
Źródło Handball Stal Mielec
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.