Ostatni raz Stal Mielec w meczu o ligowe punkty wygrała 4 listopada 2022 roku. Kibice, piłkarze i działacze biało-niebieskich liczyli na przerwanie tej passy w starciu z Piastem Gliwice.
PGE FKS STAL MIELEC - PIAST GLIWICE 0:2 (0:0)
Bramki:0:1 - Patryk Dziczek 80' z karnego
0:2 - Kamil Wilczek 88'
Bez Rauno Sappinena i Kokiego Hinokio zagrała Stal Mielec w piątkowym spotkaniu. Brak tego drugiego zawodnika był bardzo widoczny. W pierwszej połowie oba zespoły stworzyły po jednej dobrej sytuacji. W 36. minucie wrzutkę Damiana Kądziora i podanie Ariela Mosóra trafiło na głowę Jakuba Czerwińskiego. Futbolówka trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Bartosza Mrozka. Na dwie minuty przed przerwą Krystian Getinger uderzył z rzutu wolnego, a piłka trafiła w słupek po tym, jak jej lot zmienił ręką Kądzior.
W 49. minucie Kądzior wpadł w pole karne miejscowych, oddał strzał, ale świetną interwencją popisał się Mrozek. Potem "do głosu" doszła Stal i kolejną szansę miał Mikołaj Lebedyński, który jednak z bliska przestrzelił. W 72. minucie podanie Alxa Vallejo dało szansę na gola, ale ostatecznie obrońcy z Gliwic nie dopuścili do najgorszego. I wtedy to właśnie Piast zadał dwa decydujące ciosy. W 78 minucie uderzenie Jorge Felixa zatrzymało się na ręce Macieja Wolskiego, a że stało się to w polu karnym to Paweł Raczkowski podyktował rzut karny. Jego pewnym egzekutorem był Patryk Dziczek. Po chwili swoją okazję wykorzystał Kamil Wilczek.
Stal nie wygrała siódmego spotkania z rzędu i w 2023 roku zdobyła zaledwie dwa punkty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.