Handball Stal Mielec w poprzedniej kolejce w znakomitym stylu odpowiedziała na trzy porażki ligowe z rzędu i w dramatycznych okolicznościach wyrwała zwycięstwo w Kwidzynie. Podopieczni Roberta Lisa mimo że przegrywali do przerwy czterema bramkami to ostatecznie dopisali do swojego konta trzy kolejne oczka.
W starciu tym błysnął szczególnie lewoskrzydłowy mielczan, Maksim Krasouski, który w meczu z Energą Bank PBS MMTS Kwidzyn zdobył dziesięć bramek, co stanowiło 1/3 dorobku zespołu. Białorusin został wybrany najlepszym graczem całej kolejki.
Teraz poprzeczka idzie w dół. Najbliższy rywal Handball Stali przegrał w tym sezonie wszystkie mecze. Niektóre porażki drużyny z województwa dolnośląskiego były minimalne, natomiast w niektórych pojedynkach Grzegorza Klimczaka nie mieli nic do powiedzenia. W poprzedniej serii gier „Miedziowi” przegrali na własnym parkiecie z Zepterem KPR Legionowo.
Najbliższy pojedynek jest bardzo ważny, bo w kolejnych tygodniach drużyna z Mielca zmierzy się z potentatami z Płocka, Kielc i Ostrovią Ostrów Wielkopolski, która zeszły sezon zakończyła na najniższym stopniu podium. Ewentualne trzy punkty w piątkowym meczu pozwolą złapać oddech przed następnymi starciami i utrzymać miejsce w czołowej ósemce.
Początek spotkania w piątek o 18:00 w Hali MOSiR przy Solskiego 1.
Komentarze (0)