Grzegorz Lato zaznacza, że przed nami jest jeszcze długa droga do radości i wyjścia z grupy. - Mamy cztery punkty, ale poczekajmy, bo w tej grupie wszystko jeszcze może się zdarzyć. Mam wrażenie, że Arabia Saudyjska wyszła na nas "na pewniaka". Myśleli, że nas ograją bez większego kłopotu, ale zemściły się wszystkie ich błędy w obronie. Swoje zrobił także Wojciech Szczęsny, bo obrona karnego i dobitki to kluczowe chwile tego spotkania - dodaje nasz rozmówca.
Lato chwali również Czesława Michniewicza. - Zmiana ustawienia i gra na dwóch napastników jest dla nas lepsza. Lewandowski miał wreszcie więcej miejsca, nie musiał tylko "bić się" z obrońcami, bo część tej pracy wykonywał Arkadiusz Milik - mówi.
Przed Biało-Czerwonymi ostatni mecz w grupie, który będzie decydował o tym, czy jedziemy do domu, czy zostajemy na kolejną rundę. Wariantów jest mnóstwo. - Żeby nie spoglądać na wynik spotkania Meksyk - Arabia Saudyjska, trzeba wygrać albo zremisować. Inaczej jest już kalkulowanie - zaznacza Lato.
Podczas swojej reprezentacyjnej kariery spotykał się z Argentyną cztery razy - dwa razy towarzysko i dwa razy na mistrzostwach świata. Każdy fan piłki nożnej pamięta otwarcie kadry Kazimierza Górskiego na Mundialu 1974.
- W grupie Włochy, Argentyna, które miały wygrywać i Haiti oraz my, mieliśmy od nich dostawać lekcje. Nagle okazało się, że to my ich lejemy i rozdajemy karty. Już po spotkaniu z Argentyną pisano, że nikt nie gra na tych mistrzostwach z taką fantazją i polotem. Prawdziwi fachowcy wskazywali, że możemy być w najlepszej czwórce turnieju i tak też się stało. Argentyna - mocny początek i po ośmiu minutach było 2:0. W drugiej połowie "dobiłem" rywala, który miał nas podobno załatwić - wspomina.
Spotkanie z Argentyną już 30 listopada, o godzinie 20.
We wtorek rusza ostatnia, trzecia kolejka, fazy grupowej. - Przed nami wiele ciekawych spotkań, bo w każdej grupie jest walka o wyjście i mamy różne scenariusze - kończy Lato.
WCZEŚNIEJSZE KOMENTARZE CZYTAJ TUTAJ:
- Mundial z Lato: - Pogłoski, że Katar kupił ten mecz można włożyć między bajki - komentuje Grzegorz Lato
- Grzegorz Lato razem z Korso na Mundial 2022. Z legendą Stali Mielec i polskiej piłki nożnej rozmawiamy o meczu z Chile i zbliżających się mistrzostwach świata
- Mundial z Lato: - Można się cieszyć tylko z tego, że nie przegraliśmy - komentuje dla nas Grzegorz Lato
- - Z Arabią Saudyjską bez żadnych wymówek, tylko o zwycięstwo - mówi Grzegorz Lato. Wkrótce będziesz miał okazję na spotkanie z legendą Stali Mielec
- Mundial z Lato: - To będą świetne mistrzostwa, a już mamy kilka niespodzianek - wskazuje Grzegorz Lato
- Mundial z Lato: - Gratuluję Robertowi Lewandowskiemu pierwszego gola na mistrzostwach świata - mówi Grzegorz Lato
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.