Filip Stępień, trenujący od początku swojej kariery w Mieleckiej Szkole Boksu, po ciężkich walkach z byłymi medalistami mistrzostw Polski, zdobył tytuł Wicemistrza Polski. To ogromne osiągnięcie dla młodego zawodnika, który w tak krótkim czasie sięgnął po tak prestiżowy laur.
Jestem szczęśliwy, że doszedłem do finału i jest to dla mnie wielkie przeżycie. Zaczynając trenować boks, marzyłem o jakimkolwiek medalu mistrzostw Polski. Srebro w tym roku to dopiero początek, ponieważ jestem pierwszym rokiem juniora i za rok znów będę mieć szansę na zdobycie złota
- powiedział Filip Stępień, dumny ze swojego osiągnięcia.
Trenerzy dumni z sukcesu swoich podopiecznych
Trenerzy Paweł Rżany i Paweł Róg nie kryją dumy z osiągnięć swoich podopiecznych. To dla nich wyjątkowy moment, który pokazuje, jak wielki potencjał drzemie w młodych bokserach Mieleckiej Szkoły Boksu.
Wielki dzień dla naszego klubu, niecały rok działalności i taki spektakularny sukces. Jestem mega dumny z naszych zawodników
- powiedział Paweł Rżany, trener, podkreślając, jak wielkie znaczenie ma to osiągnięcie dla całego zespołu
Paweł Róg, również trener w Mieleckiej Szkole Boksu, dodał:
Cieszę się z wyników naszych chłopaków, zrobili kawał dobrej roboty, wykonali wszystkie założenia taktycznie. Niedosyt pozostawia brak medalu Maćka Trelińskiego, który zdecydowanie na niego zasłużył. Ale wyciągamy wnioski i pracujemy dalej
Walka Maćka Trelińskiego o miejsce w czołówce
Maciek Treliński, mimo półrocznej przerwy spowodowanej kontuzją, pokazał niezwykłą determinację i siłę, docierając do ćwierćfinału w kategorii 63,5 kg. Pomimo że nie udało mu się zdobyć medalu, jego występ zasługuje na uznanie. Maciek walczył z doświadczonymi medalistami mistrzostw Polski i zdołał przejść dwie pierwsze walki z imponującą determinacją.
- Niektórzy musieli pokonać dwóch przeciętnych rywali, by zdobyć medal… zaś inni stoczyć ciężkie boje z medalistami MP. Maciek osiągnął taki sukces już w niecały rok!
– podkreślają trenerzy, wyrażając swoje uznanie dla determinacji i umiejętności Maćka.
Duma i nadzieje na przyszłość
Sukces Filipa Stępnia i walka Maćka Trelińskiego są dowodem na to, że Mielecka Szkoła Boksu idzie w dobrym kierunku. To dopiero początek wielkich osiągnięć, jakie mogą czekać młodych bokserów z Mielca. Zarówno zawodnicy, jak i trenerzy, patrzą z nadzieją na przyszłość, planując kolejne wyzwania i cele do osiągnięcia.
Gratulacje dla Filipa Stępnia, Maćka Trelińskiego oraz całego zespołu Mieleckiej Szkoły Boksu!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.