W Mielcu mogą krzyknąć: mamy lidera! Po popisowym zwycięstwie nad Nielbą Wągrowiec i jednoczesnej porażce Legionowa w Piekarach Śląskich, Handball Stal Mielec wskoczyła na pozycję lidera tabeli Ligi Centralnej. Na czele tabeli na pewno spędzi całą przerwę zimową.
– Plan jest zawsze taki sam: wyjść, walczyć i wygrać. Pokazać się z jak najlepszej strony, pokazać charakter, tym bardziej w ostatnim meczu w tym roku. Już w sobotę czeka nas ostatnia potyczka w 2022 roku i miejmy nadzieję, że będzie zwycięska
– podkreślał przed spotkaniem trener Rafał Gliński.
Jego podopieczni w tym spotkaniu rozkręcali się jednak powoli. Pierwsze minuty nieznacznie należały do Nielby, która potrafiła wysforować się nawet na dwubramkowe prowadzenie. Widać było, że to naprawdę solidny zespół, co przecież potwierdzało ubiegłotygodniowe zwycięstwo nad KPR-em Legionowo. Ostatecznie do przerwy mieliśmy remis po 17.
Od początku drugiej połowy to mielczanie zaczęli dyktować warunki na parkiecie. Zupełnie jak we Wrocławiu, gdy po pierwszej, raczej przeciętnej połowie, w drugiej wrzucili dużo wyższy bieg i konsekwentnie zaczęli powiększać swoją przewagę nad rywalem. W 50.minucie po szybkiej kontrze i trafieniu Adama Babicza przewaga Stali wynosiła już dziesięć trafień (33:23).
Mielczanie wyglądali znakomicie. Wychodził im właściwie każdy aspekt handballowego rzemiosła – od dobrych interwencji bramkarza, poprzez szczelną obronę, a na skutecznym i często szybkim ataku kończąc. Nic więc dziwnego, że w końcówce przyjezdni walczyli już jedynie o jak najniższy wymiar kary.
W drużynie Rafała Glińskiego, jak zwykle, ofensywne akcenty rozłożyły się na wielu zawodników. Najwięcej bramek – 7 – zdobył Igor Graczyk, ale warto zwrócić również uwagę na pięć trafień Łukasza Nowaka, który w ostatnich latach słynął przede wszystkim z gry w obronie. Nie ma jednak co wymieniać poszczególnych zawodników, bo w meczu z Nielbą cały mielecki zespół zasłużył na najwyższe uznanie.
Po zakończeniu meczu zawodnicy Stali dowidzieli się również, że drugiej z rzędu porażki doznał KPR Legionowo, a to oznacza, że to mielczanie spędzą przerwę zimową na pozycji lidera tabeli Ligi Centralnej. Kolejny mecz – właśnie z KPR-em Legionowo – pod koniec stycznia 2023 roku.
Handball Stal Mielec – Nielba Wągrowiec 39:27 (17:17)
Stal: Dekarz 1, Wiśniewski – Wilk 1, Nowak 5, Ruhnke 1, Babicz 5, Kotliński, Graczyk 7, Wołyncew, Napierała 3, Kaźmierczak 2, Smoliński 4, Stefani 4, Włoskiewicz 1, Goliszewski 2, Osmola 3. Trener Rafał Gliński.
Nielba: Gawlik, Dąbrowicz, Jankowski – Chomko, Gąsiorek, Drobik, Drzazgowski 4, Skrzypczak 3, Hoffmann 4, Szmania, Widziński 5, Przychodzeń 6, Kelm 3, Świątkiewicz 2. Trener Bartosz Świerad.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.