reklama

Kibice przyjaciółmi Domu Dziecka w Skopaniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W Mielcu prężnie działają kibice Stali Mielec, nie tylko dopingując drużynę piłkarską na trybunach. Biorą również udział w wielu akcjach, pomagając finansowo i wychowawczo dzieciakom z Domu Dziecka w Skopaniu.
reklama

Chłopcy ze Stali na tyle często odwiedzają Skopanie, że każde dziecko ma już swojego ulubionego "wujka", którego darzy zaufaniem. Kibice chętnie spędzają czas z dzieciakami, grając w piłkę, organizując Dzień Dziecka czy przygotowując paczki na święta. 

Niedawno kibice poświęcili swój czas, by skręcić meble zakupione przez dom dziecka. Razem z wolontariuszami Szlachetnej Paczki oraz kibicami ze Smoczki – "Brygada Smoczka" przeprowadzili remont całościowy placówki. 

Kibice ze Smoczki bezinteresownie postanowili pomóc w odnowie klatki schodowej. Kolejną akcją była "Odlotowa Jazda". Dzięki uprzejmości kibiców do Mielca dotarły plakaty z OdLottowej rywalizacji, w której liczyły się kilometry przejechane na rowerze. Efekt - 50 uczestników, z czego każdy dla Skopania wykręcił 50 km. 

Dzięki zaangażowaniu kibiców Dom Dziecka w Skopaniu miał możliwość wyjazdu na obóz narciarski do Zakopanego. Kibice i sympatycy Stali Mielec wraz ze swoimi rodzinami postanowili wspólnie z dzieciakami z domu dziecka świętować zwycięstwo w rankingu. Do Skopania nie udali się z pustymi rękami. Podarowali dzieciakom ubrania, słodycze czy przybory szkolne. 

Placówkę mocno wspiera również grupa Stal Mielec Zjednoczona Emigracja, która odwiedza Dom Dziecka w Skopaniu co roku w okresie świątecznym, kupując prezenty. Kibice wzięli udział również w akcji pomocy dla Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Przemyślu. 

Dom dziecka dołączył się do tej akcji, organizując zbiórkę pieniędzy, dzięki którym została zakupiona karma dla zwierzaków. Dzieciaki miały okazję przyjechać na biało-niebieski piknik, którego głównym organizatorem byli kibice. W trakcie festynu wspólnie zagrali mecz piłki nożnej oraz mieli okazję korzystać z animacji, zabaw czy PIANA PARTY. 

Kibice z Mielca, kończąc akcję Szlachetnej Paczki dla Domu Dziecka w Skopaniu, obdarowali placówkę dwiema sofami i dostawką do narożnika. Podopieczni otrzymali nowy komputer oraz słuchawki, które w ogromnym stopniu pomogą w nauce zdalnej. Ponadto dostali nowe piękne koce, brytfanki do pieczenia ciast, maszynki do strzyżenia włosów, sztućce, lustra, produkty chemiczne, mikser oraz owoce. W zbiórce wzięli udział: Marta Łanucha, Lider Szlachetnej Paczki 2020 Chłopaków z Emigracji Mielec oraz wszystkich Kibiców, Sympatyków Stali Mielec, Ekipy Chłopcy ze Stali. 

- Prócz pomocy materialnej to bardzo ważny dla nas jest sam kontakt z podopiecznymi Domu Dziecka. Dzieci są ciekawe świata i chętne do rozmowy. Lubią spędzać czas z innymi. Z czasem otwierają się i nie boją się rozmowy. Pytają nas o wiele spraw. Lubią grać z nami w piłkę. Razem z grupą kibiców planujemy kolejne akcję. Pomoc innym to nieformalnie jeden z punktów obowiązujących w działalności grup kibicowskich w całej Polsce - powiedział nam jeden z kibiców. 

- Kilka lat temu grupa kibiców przyjechała z propozycją współpracy, spotykania się z dziećmi. Nie wahałem się ani chwili. Wiedziałem, że będzie to świetna przyjaźń. Kibice zawsze starają się wyszukiwać dla dzieciaków różne formy spędzania wolnego czasu. Pokazują im, jak fajnie można żyć czy bawić się w kibicowanie. Moje dzieci mają możliwość uczestniczenia w meczach Stali. To cudowna współpraca - powiedział dyrektor Domu Dziecka w Skopaniu Damian Szwagierczak.

- Napisaliśmy projekt do odLotowej jazdy. Szukaliśmy drużyny, która będzie nas wspierała. Tutaj kibice stanęli na wysokości zadania. Zorganizowali olbrzymią ilość członków i mieli dodatkowy przymus jazdy na rowerze, byśmy odnieśli sukces. Poświęcali swój czas, siadali na rower i wykręcali te kilometry. Dzięki temu pozyskaliśmy 25 tysięcy złotych. Te pieniądze wykorzystane zostały na tygodniowy wyjazd do Białki Tatrzańskiej. Cała dwudziestka dzieciaków nauczyła się jazdy na nartach - opowiada dyrektor.

- Kibice pomogli nam pozyskać środki finansowe na meble. Dodatkowo sami je kupili, by później je u nas skręcić. Było przy tym dużo zabawy - dodaje.

Dom dziecka jest również ich domem. Kibice przyjeżdżają bez zapowiedzi. Grają z dziećmi w piłkę i mają duży wpływ wychowawczy na dzieciaki. Spędzają z dziećmi dużo czasu na rozmowach i tłumaczą im zawiłości życia dorosłego. Są takimi dobrymi duchami domu dziecka.

 - Mariusz Bec i Maciej Kustra są takimi liderami kibiców. Wystarczy, że rzucą hasło swoim znajomym i ci idą za nimi w ciemno, a my mamy większe grono odwiedzających - powiedział Damian Szwagierczak.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama