"Z upływem czasu ten mecz czytaliśmy dobrze"
Konferencję trener Djurdjević zaczął od klasycznego podsumowania spotkania -
Tak jak w ostatnich meczach gra Stal to zawsze są emocje, zarówno pozytywne jak i niepozytywne dzisiaj. Myślę, że od samego początku wiedzieliśmy, że ten mecz będzie bardzo trudny. Szczególnie, że mamy przed sobą Ruch Chorzów, zespół, który jest bardzo niewygodny, bardzo nieprzyjemny w swoim bezpośrednim graniu.
Z upływem czasu ten mecz czytaliśmy dobrze i rozgrywaliśmy go lepiej. Stąd te sytuacja na 1:0, bo się wybroniliśmy też w tych pierwszych minutach i później już myślę, że dużo dobrych odbiorów zaliczaliśmy. Bardzo słabo przechodziliśmy z tych przechwytów w środku pola. Mogliśmy te akcje o wiele lepiej zakończyć, co nam się nie udało, ale jest jednak jedna bramką do przerwy. Wiedzieliśmy, że drugiej połowie Ruch ruszy. Uważam, że my się wycofaliśmy jako zespół [...] Taka wręcz nerwowość się pojawiła w naszych działaniach to było widać. Pozwalaliśmy na dużo, wycofaliśmy się, dużo graliśmy w niskim pressingu, co trochę zapraszało przeciwnika do rzucania tych piłek, ale mówię dobrze się broniliśmy przy tym 2:0. Ale to jest 1. Liga, przy bramce na 2:2 wyszedł zawodnikowi Ruchu strzał życia, nie możemy na takie rzeczy pozwalać. Nasz zespół się rozwija, musi takie mecze przeżyć, przynajmniej ja to tak sobie tłumaczę.
Zrobiliśmy 7 na 9 punktów w ostatnich trzech meczach, więc punktowo nie wygląda to najgorzej, ale po takim meczu z prowadzeniem 2:0 jest niedosyt. To jest jednak nasza droga i widzimy, że to idzie wszystko powoli. Trzeba pewne rzeczy eliminować. Dzisiaj Israel Puerto jeszcze fizycznie nie jest gotowy na 90 minut, widać było ile nas to wszystko dziś kosztowało zdrowia, ta niska obrona [...] No ale cóż, idziemy dalej, dużo wniosków jest do wyciągnięcia, mamy teraz dwa tygodnie dla zawodników których mamy z urazami żeby dojść do zdrowia i zwiększyć rywalizację
"Dla niego ta pozycja też nie jest taka zła"
Po spotkaniu wielu kibiców twierdziło, że główną przyczyną utraty prowadzenie było zdjęcie w końcówce Macieja Domańskiego oraz Israela Puerto, trener skomentował to następująco -
No możemy tak powiedzieć, w ostatnim meczu też było jednak tak, że zszedł Israel Puerto i Mario Losada, a weszli ci sami zawodnicy i tym meczu [Z GKS-em Tychy] wygraliśmy, więc w to bym nie uderzał, musimy być bardziej wyrachowanym przy wyniku 2:0
Trener biało-niebieskich został także zapytany o nową pozycję, na której wystawił Fryderyka Gerbowskiego [prawe wahadło] -
Dla niego ta pozycja też nie jest taka zła. Tak i na numerze 10, ale też na tym wahadle dużo pracuje, dużo może zrobić. W ataku nie jest łatwo wyjść taką pozycją bo też to się wiąże i z bronieniem i atakowaniem ale dzisiaj tak jak i w ostatnim meczu z ławki nie wyglądał źle, ale też musi nad tą pozycją popracować. Będzie brany pod uwagę i wyżej i niżej
Drugi mecz z rzędu rozpoczęła trójka stoperów Senger-Puerto-Wlazło, trener odpowiedział na to, czy na dziś to jest jego podstawowy zestaw stoperów -
Zobaczymy jak zdrowie. Mam nadzieję, że będą zdrowi. Jak będą to na pewno to są zawodnicy, którzy na ten moment spinają nasze oczekiwania. Jest także Kwiatkowski w obwodzie, daje niezłe zmiany. To jest młodzieżowiec, też potrzebuje grania, ale na ten moment ta trójka obrońców zdaje egzamin
"Chcielibyśmy budować zespół na zawodnikach, którzy są nasi"
Na dziś Kamil Odolak zagrał w Stali Mielec łącznie 60 minut, w trakcie których strzelił 2 bramki i zanotował 1 asystę, ani razu nie zagrał jednak od początku. Trener odpowiedział na pytanie, czego mu brakuję aby zagrać w pierwszej 11-nastce -
Nic. Kamil Odolak jest zawodnikiem, który w pierwszych dniach po przyjściu do klubu już wypadł na prawie dwa miesiące, więc to jest tylko kwestia zdrowia. On coraz bardziej dochodzi do zdrowia i będziemy mu dawali coraz więcej minut. Będzie rywalizował teraz z Mario Losadą, który też wykonuje robotę, która może jest niewidoczna, ale też pozwala, żeby taki numer dziewięć potem już na takich zmęczonych obrońców wszedł i miał o wiele łatwiej. Więc na pewno Kamil się spisuje bardzo dobrze i mamy nadzieję, że w trakcie tych dwóch tygodni przed nami mu też pozwoli wejść na wyższy poziom przygotowań
Trwa już obecnie przerwę na mecze reprezentacyjne, jak ten czas wykorzysta Stal Mielec - czy zagra mecz sparingowy? Trener odpowiada -
Nie. Myślę, że dysponujemy bardzo krótką ławką i wykorzystamy ten okres, żeby dobrze popracować i też zregenerować zespół, bo mamy później pięć meczów w bardzo krótkim okresie czasu. Widzimy jaka krótka jest ławka, brakuje nam zawodników
Na koniec pytanie o potencjalne kolejne transfery do drużyny biało-niebieskich, trener zaznaczył, że szukają nowych graczy -
No szukamy cały czas. Taki Israel Puerto jak rozmawialiśmy, to powiedział, żeby nie brać nikogo, ja tam chcę być, a inni do których dzwonimy i mówią, że jeszcze nie wiemy, czekamy, a my takich zawodników nie chcemy. Więc na pewno czekamy jeszcze na zawodników, którzy są chętni tutaj przyjść [...] Chcielibyśmy budować zespół na zawodnikach, którzy są nasi. Wiemy, że jak będziemy budować zespół na swoich zawodnikach, to oni będą mogli zostać i dalej będziemy budować coś więcej
Komentarze (0)