W zaległym spotkaniu 23.kolejki PKO BP Ekstraklasy Stal Mielec zmierzy się z Rakowem Częstochowa na Stadionie Miejskim w Mielcu. Na przedmeczowej konferencji trener Włodzimierz Gąsior podkreślał klasę naszego najbliższego rywala.
– Nie bez powodu Raków zajmuje tak wysokie miejsce w tabeli. Raków, obojętnie w jakim składzie wyjdzie, ma tyle wartościowych zawodników w kadrze pierwszego zespołu, że każda minuta tego meczu, nie stracenie bramki będzie dla nas dużym sukcesem, a co się uda strzelić, to będzie jeszcze większym. Wynik końcowy jest sprawą otwartą.
Trener wypowiedział się również o tym, czy będzie łatwiej, nie grając już jako czerwona latarnia ligi. – Nie, tak samo będzie jak przed Zagłębiem Lubin, gdzie prowadziłem po raz pierwszy tę drużynę Stali Mielec. Uważam, że każdy mecz trzeba będzie wybiegać. Cały mecz trzeba być skoncentrowany i być mocno umotywowany tym, żeby uzyskać korzystny rezultat. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby z Rakowem i z pozostałymi przeciwnikami podejść na luzie.
-My, żeby osiągnąć dobry rezultat, musimy tyle samo wysiłku włożyć. Sprawa na pewno jest odpowiedniego umotywowania, przede wszystkim prowadzenia drużyny przez cały sztab szkoleniowy, żeby ta drużyna szybko się regenerowała i w ciągu dwóch, trzech dni zebrała na tyle sił, żeby do kolejnego meczu być dobrze przygotowanym – podkreślił.
– Nastroje w zespole są pozytywne, ponieważ każde zwycięstwo, w jakiej sytuacji my jesteśmy, buduję i trudne, żebyśmy nagle byli smutni itd. Jest wesoło, jest optymistycznie i uważam, że piłkarze, którzy prezentują na boisku się w meczu, zrobią wszystko, żeby był pozytywny rezultat, bo ostatnie wyniki nas budują – dodał trener Włodzimierz Gąsior.
Początek meczu o godzinie 19.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.