Bez wątpienia jest to wyścig wyjątkowy. Przede wszystkim dlatego, że zawodnicy startują pojedynczo, a po drugie dlatego, że trasa wyścigu biegnie także przez część pasa startowego mieleckiego lotniska. Z kolei start i meta były zlokalizowane na ul. COP-u na wysokości trzech firm, które objęły zawody patronatem honorowym: Husqvrna Group, Gardner Aerospace oraz firma Tarapata.
Trasa zawodów prowadziła ulicą COP-u oraz ul. Lotniskową dookoła mieleckiego lotniska, a na odcinku kilkuset metrów przecinała pas startowy mieleckiego lotniska.
Ponad 100 osób do przejechania miało 3 pętle, każda po 6 km, co w sumie daje 18 km szybkiej jazdy z elektronicznym pomiarem czasu. Zawodnicy startowali z pozycji zatrzymanej, pojedynczo, w jednakowych odstępach czasu co 30 sekund, w kolejności ustalonej uprzednio przez organizatora wyścigu.
Kolarze nie mogli korzystać z pomocy innych zawodników, a więc nie mogli jechać parami lub grupami; w przypadku gdy jeden doścignął drugiego na trasie wyścigu musiał go wyprzedzić lub zachować co najmniej dwudziestopięciometrowy odstęp.
Najszybciej trasę pokonał Wojciech Zieliński z Bolkowa, który uzyskał znakomity czas 22 minuty 17 sekund i 75 setnych. Drugie miejsce zajął Paweł Kazanowski z Lublina, który trasę pokonał w czasie 22:52,66. Z kolei na najniższym stopniu podium uplasował się Robert Sawa z Turka, który na pokonanie osiemnastu kilometrów potrzebował czasu 22:56,02.
Z kolei najszybsza wśród kobiet była Patrycja Konefał z Kolbuszowej. Ona na pokonanie całej trasy potrzebowała 28 minut 44 sekund i 67 setnych.