Mężczyźni wolą barber shopy!

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Promowane W całym kraju zapanowała moda na noszenie brody. Można ją bez żadnych konsekwencji zapuszczać. Więcej, rozwinęła się cała paleta usług dla mężczyzn, którzy przekonali się do tego, żeby dbać o siebie. W taki oto sposób jak grzyby po deszczu pojawiają się męskie salony fryzjerskie, tzw. barber shopy. W Mielcu jest już ich kilka, pojawiają się nawet w mniejszych miejscowościach powiatu.

Jeszcze kilkanaście lat temu mężczyźni nie przywiązywali większej wagi do tego, jak wyglądają. Wśród panów panowało przekonanie, że nadmierne dbanie o wygląd uchodzi za niemęskie. Dziś to podejście nieco się zmieniło. Większa dbałość wynika zarówno z pragnień mężczyzn, by wyglądać atrakcyjniej w oczach kobiet, jak i oczekiwań pracodawców.
    Barber shopy to coś więcej niż tylko salon fryzjerski. To miejsce dedykowane tylko mężczyznom. Miejsce, w którym mają się czuć wyjątkowo. Dlatego wnętrza takich salonów bardzo często przypominają kluby czy restauracje, gdzie prócz stanowisk typowo fryzjerskich znajdują się stoły bilardowe, konsole do gier, a często nawet minibary, gdzie obsługa salonu serwuje drinki. Do barbera przychodzi się nie tylko po to, żeby przystrzyc brodę i zmienić fryzurę, ale także w celach rozrywkowych. Klienci barber shopów mają się tam czuć jak u przyjaciół.

Zaczęło się w Ameryce
    Sama idea jest bardzo stara. Współczesne salony odtwarzają bardzo często charakter amerykańskich salonów fryzjerskich z lat 60. i 70. Bardzo często męski fryzjer w tych czasach był miejscem spotkań lokalnej społeczności mężczyzn, którzy komentowali aktualne sprawy polityczne czy społeczne. Kultura barber shopów na zachodzie jest czymś normalnym. W Polsce moda na tego rodzaju usługi pojawiła się dopiero kilka lat temu. W barber shopach istnieje też pewnego rodzaju język i kultura zachowania. Fryzjer nawiązuje bezpośredni kontakt z klientem. Jest czas na rozmowę o pracy, polityce czy ulubionych hobby.
Broda

Ta cała moda na noszenie brody jest już tak powszechna, że zdecydowanie dominuje obecnie w wyglądzie współczesnego mężczyzny. Jak dbać o swoją brodę?
    - Ważne jest, aby codziennie po prostu dbać o siebie. Pamiętajmy o codziennym myciu brody. Do mycia brody nie używamy szamponu do włosów, ale odpowiedniego szamponu do brody. Potem oczywiście używamy balsam lub olejki do brody i czeszemy specjalną szczotką z włosia dzika. To jest podstawowa czynność, którą trzeba powtarzać codziennie, żeby odpowiednio dbać o swój zarost. Olejków i balsamów używamy już w początkowym cyklu zapuszczania brody jak przy długiej brodzie, które pozwalają nam zmiękczyć i odżywić włos oraz lepiej go wystylizować. Olejki dodatkowo zapobiegają chłonięciu zapachów z otoczenia i mają przyjemny zapach - opowiada barber Michał z Mielca.

Nosić brodę można praktycznie każdy. Włosy zarostu są twardsze niż te na głowie i wymagają całkowicie innego traktowania. 
    - Do barbera powinno się chodzić regularnie mniej więcej co trzy tygodnie. Może to brzmi trochę dziwnie, ale najlepiej na początku swojej przygody z brodą pasuje się troszeczkę zaniedbać i zapuścić dość duży zarost. Wtedy podczas wizyty u barbera można wspólnie zdecydować, jaki nadać kształt brodzie i jaki chce się osiągnąć ostateczny cel. Już taka typowa usługa barberska to oczywiście stylizowanie brody i zabiegi pielęgnacyjne - dodaje barber Michał. 

W Mielcu mężczyźni coraz chętniej korzystają z usług barbera. Dlatego takich salonów jest coraz więcej.
    - Faktycznie widać to bardzo wyraźnie. Panowie zaczynają dbać o siebie. Z każdym tygodniem mam coraz więcej pracy - opowiada Michał.


Gentlemen Barber Shop
(Męski Salon Fryzjerski)
ul. Kilińskiego 11
39-300 Mielec

pon. - pt. od 11 do 19
sob. od 8 do 15

rezerwacja tel. 601 543 343,
a także online przez aplikację „Bukka.pl”

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE