reklama

Włamał się do siedmiu samochodów. Kradł akumulatory, bo nie miał za co żyć

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Włamał się do siedmiu samochodów. Kradł akumulatory, bo nie miał za co żyć - Zdjęcie główne

Włamał się do siedmiu samochodów. Kradł akumulatory, bo nie miał za co żyć | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnale Do włamań dochodziło od 15 lipca do 25 sierpnia tego roku. Jak ustalili policjanci, w tym czasie sprawca włamał się do siedmiu samochodów na terenie Mielca. 48-letni mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów.
reklama

Jak ustalili policjanci, w tym czasie sprawca włamał się do siedmiu samochodów na terenie Mielca. Na ulicy Kusocińskiego mężczyzna wybił szybę w citroenie, fiacie ducato oraz volkswagenie transporterze, po czym wyciągnął z wnętrza radia i ukradł akumulatory. 

Tym samym sposobem włamał się również do fiata palio oraz peugeota partner na ulicy Jagiellończyka, a także do opla astry na ulicy Pułaskiego oraz daewoo lanosa zaparkowanego na ulicy Kędziora. Dzień po ostatnim włamaniu, do jakiego doszło w poniedziałek 25 sierpnia br., mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.

To 48-letni mieszkaniec Mielca. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić mężczyźnie 7 zarzutów włamań do pojazdów. Podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów i wyjaśnił,że kradł radia samochodowe i akumulatory, aby móc sprzedać je i w ten sposób zdobyć pieniądze potrzebne na utrzymanie.

Za włamania polskie prawo przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat. Na czas prowadzonego postępowania prokurator, na wniosek funkcjonariuszy, objął podejrzanego policyjnym dozorem.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama