O 21.30 w sobotę (4 września) mieleccy policjanci dostali zgłoszenie od świadka, który poruszał się za podejrzanie jadącym pojazdem. Kierujący samochodem osobowym poruszał się dość szybko łamiący wszystkie obowiązujące przepisy.
-Przejeżdżał na czerwonym świetle, przekraczał dozwoloną prędkości - relacjonuje Urszula Chmura rzecznik KPP w Mielcu. - Zgłaszający jechał za podejrzanym od Malinia (gmina Tuszów Narodowy) do Mielca - dodaje Chmura.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Osobliwa i delikatna sztuka Małgorzaty Wiech w galerii miejskiej biblioteki [ZDJĘCIA]
Policjanci podjęli pościg za podejrzanym, użyli sygnałów i świateł ostrzegawczych, jednak kierujący nie reagował na nie.
Uciekinier dojechał do Mielca, przejechał przez al. Niepodległości, następnie na rondzie w kierunku Specjalnej Strefy Ekonomicznej zawrócił w kierunku osiedla.
- Policjanci próbując zatrzymać kierującego mazdy użyli radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego - kontynuuje rzecznik policji.
Na wysokości Górki Cyranowskiej funkcjonariusze zablokowali drogę i doszło do zderzenia. Nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Uciekinierem okazał się 44-letni mieszkaniec gminy Tuszów Narodowy.
- Zatrzymany nie poddał się badaniu na zawartość alkoholu dlatego pobrano mu krew do badań. - informuje policja.
Mężczyzna odpowie za ucieczkę przed policją i jazdę w stanie nietrzeźwości.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Osobliwa i delikatna sztuka Małgorzaty Wiech w galerii miejskiej biblioteki [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.