Około godz. 18.00 doszło do obywatelskiego zatrzymania. Czytelnik, który poruszał się drogą relacji Mielec - Tarnów zauważył dziwne zachowanie kierowcy i postanowił za nim pojechać.
Podejrzany poruszał się zygzakiem i dwa razy wyjeżdżał na przeciwny pas, prawie powodując czołowe zderzenie. Kierowcy jadący przeciwnym pasem zmuszeni byli zjeżdżać na pobocze, aby nie doszło do tragedii. Jak relacjonuje świadek musieli praktycznie wjeżdżać do rowu.
Szybko została wezwana policja, która przyjechała na miejsce i ujęła dziwnie zachowującego się kierowcę. Okazało się, że podejrzany ma ponad 3,86 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Na szczęście pijanego kierowcę udało się szybko zatrzymać i ten nie doprowadził do tragedii, choć z relacji świadka wynika, że niewiele brakowało do nieszczęścia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.