W piątek (10 lutego) tuż przed północą w miejscowości Dulcza Mała (gm. Radomyśl Wielki) policjanci zostali wezwani do zdarzenia drogowego. Jak ustalili, kierujący samochodem osobowym jechał drogą powiatową, gdy na jezdnię wbiegła dzika zwierzyna. Mężczyzna, aby uniknąć zderzenia, zjechał na pobocze, jego auto dachowało.
– Kierujący był trzeźwy, szczęśliwie nie odniósł obrażeń, skończyło się na uszkodzeniu samochodu – mówi ml. asp. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowy KPP Mielec.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności podczas jazdy, szczególnie w okolicach lasów, w których żyją dzikie zwierzęta. Każdy kierowca powinien pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności i zwracaniu uwagi na znaki, które informują go o zagrożeniach. Wybiegająca na drogę zwierzyna, może być bardzo dużym zagrożeniem. Najprostszym sposobem uniknięcia kolizji z sarną czy dzikiem, jest zdjęcie nogi z gazu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.