Policjant pierwszego kontaktu - tak przyjęło się mówić o dzielnicowych, którzy są najważniejszym ogniwem łączącym Policję ze społeczeństwem. To policjanci, których głównym zadaniem jest dbanie o poprawę bezpieczeństwa mieszkańców w swoim rejonie, do których każdy może zwrócić się o pomoc i poradę prawną.
Są jednak dzielnicowi, którzy oprócz swoich codziennych obowiązków skupiających się na pomocy mieszkańcom mają również wyjątkową intuicję. Od początku roku jeden z dzielnicowych z Mielca będąc na służbie, zatrzymał 7 poszukiwanych. Będąc w czasie wolnym od służby, kolejnych 5. Zatrzymani to głównie poszukiwani listami gończymi, poszukiwani do odbycia kary pozbawienia wolności lub ustalenia miejsca pobytu.
- Pięć dni aresztu w zamian za 200 zł mandatu za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym - taka kara spotkała 42-letniego mieszkańca Mielca, który był poszukiwany do odbycia zastępczej kary aresztu za popełnione wykroczenie. Poszukiwanego mężczyznę rozpoznał dzielnicowy, który podczas urlopu spacerował ulicą Połaniecką. 42-latek długo ukrywał się przed organami ścigania i nie reagował na sądowe wezwania do zapłaty nałożonej grzywny. Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do jednostki Policji w Mielcu. Z uwagi na to, że znajdował się pod wpływem alkoholu, noc spędził w policyjnym areszcie, a kolejnego dnia został przetransportowany do zakładu karnego.
- Dzielnicowi, w trakcie pełnionej służby, zwrócili uwagę na kierującego pojazdem marki Kia, który jechał przed policyjnym radiowozem i nie zastosował się do znaku B-20. Mężczyzna zignorował tzw. „stop” i przejechał, bez zatrzymywania się przejazd kolejowy. Funkcjonariusze zatrzymali kierującego do kontroli drogowej na ulicy Padykuły w Mielcu. Za kierownicą kii siedział 54-letni mieszkaniec gminy Mielec. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną. Sąd Rejonowy w Katowicach wydał za nim nakaz doprowadzenia go do zakładu karnego. Funkcjonariusze zatrzymali 54-latka.
- Dzielnicowy, który przebywał na dniu wolnym od służby, rozpoznał mężczyznę poszukiwanego do zakładu karnego. Poszukiwany ukrywał się przed organami ścigania, mimo kilku prób, funkcjonariusze nie zastali go w miejscu zamieszkania. Dzielnicowy widząc poszukiwanego, od razu powiadomił dyżurnego mieleckiej komendy. Policyjny patrol zatrzymał mężczyznę. To 40-letni mieszkaniec Mielca, który decyzją sądu powinien spędzić z zakładzie karnym 2 lata. Poszukiwany w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie zostanie doprowadzony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzona karę pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.