Restauracja Staropolska w Szczucinie
W listopadzie ubiegłego roku Magda Gessler przeprowadzała "Kuchenne rewolucje" w Restauracja&Karczma Staropolska w Szczucinie.Szczucin to kilkutysięczna miejscowość w Małopolsce, leżąca przy drodze łączącej Tarnów z Kielcami. Od naszego powiatu dzieli ją zaledwie 12 kilometrów. Tuż przy Muzeum Drogownictwa wybudowana jest restauracja Staropolska. To właśnie tu Magda Gessler przeprowadziła "Kuchenne rewolucje", które mogliśmy oglądać 24 marca w TVN.
- Z wykształcenia jestem muzykiem, żona skończyła marketing i wychowanie fizyczne. Kupiliśmy restauracje w Tarnowie, następnie trafiła się okazja kupna lokalu w Szczucinie. - opowiadał właściciel restauracji, Paweł. - Wszystko prosperowało super. Niestety, wybuchła pandemia i wszystko, co dobre szybko się skończyło. Od kilkunastu miesięcy restauracja nie generuje zysku. Na dzień dzisiejszy mamy straty ok. 650 tys. złotych przez pandemie.
- Szef stanął na wysokości zadania i przez cały ten czas, mimo że siedzieliśmy w domach, restauracja była zamknięta, to dostawaliśmy pensje - potwierdza jedna z pracownic.
Losy właścicieli i ich lokalu spoczęły w rękach Magdy Gessler. Znana restauratorka podjęła to wyzwanie.
- Nie można powiedzieć, że dla przeciętnego człowieka wygląda to źle. Jest to miejsce przytulne, zadbane, ale czy gustowne? To już inna sprawa - powiedziała Gessler już pierwszego dnia.
Restauratorka spróbowała śledzia po japońsku, który jej smakował. Uznania za to nie wzbudził barszcz czerwony z uszkami, jeszcze gorzej było z golonką po bawarsku.
- Śmierdzi, piwa nie czuć, warzyw też. Jest miękkie, ale cuchnie — podsumowała Magda.
Na deser restauratorka spróbowała szarlotkę i sernik, które wg. niej "trąciły komuną". Zapowiedziała też wprowadzenie gruntownych zmian.
- Wystrój ma być lekki, miły i przyjemny. - przedstawiła swój plan Gessler.
Zmianie uległa również karta dań, w której zawarte zostały prawdziwe staropolskie dania.
Tradycyjne staropolska kolacja przeprowadzona po "Rewolucjach" wypadła wyśmienicie. Po trzynastu tygodniach, gdy Magda Gessler ponownie odwiedziła restaurację, okazało się, że zmiany zostały zaakceptowane przez gości.
- Gości przybyło, wnętrze zachwyca, potrawy są pyszne — podsumował właściciel Staroloplskiej.
"U sióstr" w Dębicy
W 2013 roku w jednym z odcinków widzowie mogli obserwować rewolucje w Dębicy, w restauracji Majaga. Mieścił się niedaleko rynku w bliskim sąsiedztwie kościoła. Siostry, Agnieszka i Małgosia szybko doznały rozczarowania, ponieważ do ich lokalu przychodziło bardzo mało gości.Największym problemem kobiet okazał się brak zgody na koncesję alkoholu, ponieważ lokal znajdował się zbyt blisko kościoła. Właścicielki postanowiły poprosić o pomoc Magdę Gessler.
Fot. Kuchenne Rewolucje TVN
Znana restauratorka przeprowadziła szereg zmian w lokalu. Zmieniła jego nazwę na „U sióstr”. Zmienił się również wystrój oraz menu. Na finałowej kolacji pojawiła się zupa czosnkowa i placki po węgiersku z dodatkiem mięsa z dzika oraz z duszonymi warzywami.
Niestety, mimo sukcesu rewolucji, restauracja została zamknięta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.