"Akord z przytupem". Mielecki Dom Kultury zamieni się w centrum kultury lasowiackiej [ZAPOWIEDŹ]

W trakcie koncertu zabrzmią aranżacje pieśni ludowych z naszego regionu, które zostały zaaranżowane na chór pod kierunkiem Krzysztofa Mroziaka. Nie zabraknie również współczesnych interpretacji muzyki lasowiackiej. Soliści, tak jak Katarzyna Dudzik, Ewa Siembida-Jachym, czy Kacper Bator, dodadzą wyjątkowego charakteru każdemu z utworów.

"Akord" nie będzie sam - towarzyszyć mu będą instrumentaliści, takie jak kwartet smyczkowy Lejdis Quartet oraz trio jazzowe w składzie: Mateusz Ozga (fortepian), Jakub Kozłowski (kontrabas), Oliver Monticolo (perkusja). Na scenie pojawią się również goście specjalni: Mirosław Dymon z akordeonem i Szymon Mikuszewski z klarnetem. Koncert poprowadzi Mariusz Bożek.

Na temat koncertu rozmawiamy z Barbarą Maj, prezesem Chóru Nauczycielskiego "Akord".

Czego możemy spodziewać się po "Akordzie z przytupem"?

W zasadzie, to odbiorcy mogą spodziewać się niespodziewanego. Tytuł sugeruje, że zajmujemy się muzyką ludową, folklorem, no i po cześci jest to prawda, ale jest to odsłona dosyć ciekawa, ponieważ aranżacje są zrobione na kwartet smyczkowy oraz trio jazzowe i dodatkowo soliści. Jednym slowem na scenie będzie się działo. Będzie to zupelnie nowa odsłona muzyki ludowej, którą znamy, którą śpiewali nasi dziadkowie. Tą melodię możemy znać, mamy ją gdzieś w sercu, ale usłyszymy ją w nieco innej odsłonie.

Usłyszymy wiele pieśni lasowiackich.

Tak, oczywiście. Bierzemy udział w specjalnym projekcie finansowanym przez Urząd Marszałkowski. Ma on na celu propagowanie kultury lasowiackiej. My zajęliśmy się głównie muzyką, chociaż tak na dobrą sprawę tuż przed koncertem oraz w jego trakcie będzie można zobaczyć stroje lasowiackie, zagrody lasowiackie, także ujrzymy wiele tematów traktujących wokół tego regionu lasowiackiego. 

Ciekawą sprawą jest również to, że oprócz pieśni, o których wspominała Pani wcześniej, przybliżymy sobie również historię lasowiacką.

Wrócimy troszeczkę do naszych korzeni i przybliżymy tę historię. Nasz region również wpsisuje się w tę kulturę lasowiacką, więc zetkniemy się z tym, może czegoś się nauczymy i coś sobie przypomnimy. Dla starszych odbiorców na pewno będzie to wiązało się ze wspomnieniami. Natomiast mam nadzieję, że młodzież zainspiruje się do zainteresowania się taką muzyką i w ogóle naszym folklorem, ponieważ polski folklor jest jednym z najbogatszych. Znając też nasz Zespół Pieśni i Tańca "Rzeszowiacy", każdy mielczanin miał niejednokrotnie okazję do przekonania się, jaka to jest ilość barw, strojów, ciekawostek, obrzędów. 

Koncert będzie też ciekawy z tego względu, że łączy się poniekąd z wydarzeniem, jakie ostatnio miało miejsce, czyli 70-lecie Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu. Wystepem kontynuujemy propagowanie tej kultury w naszym mieście.

Oczywiście, jak najbardziej. Staramy się to wszystko kultywować, propagować najbardziej, jak to tylko możliwe i rozszerzać to na jak największą liczbę słuchaczy i widzów. Zapraszamy na koncert. Z tego, co mi wiadomo, to wejściowki rozeszły się, jak świeże bułeczki. Będzie ciekawie, kolorowo, "z przytupem" - mówiła Barbara Maj, prezes chóru nauczycielskiego.