Początek meczu przebiegał spokojnie, gdzie obie drużyny badające teren unikały podejmowania większego ryzyka. W 5. minucie piłka znalazła się w bramce Mateusza Kochalskiego, niemniej sędzia Krzysztof Jakubik orzekł, że był spalony. Spotkanie było wyrównane. Po prawej stronie boiska dobrze współpracowali Domański i Gertenstein, przy czym ten ostatni regularnie nękał bramkarza przyjezdnych wrzutkami w pole karne.
Gol strzelony przed przerwą "dodał skrzydeł" naszym zawodnikom. W drugiej połowie wybiegli na boisko z jeszcze większym zapałem i szybko zaczęli strzelać gole. W 53. minucie prowadzenie podwyższył Koki Hinokio, który zdobył drugiego gola w tym meczu. Zaledwie 2 minuty później, Michał Trąbka wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik na 3:0. Śląsk całkowicie stracił inicjatywę. W dalszej fazie meczu nie stwarzał większego zagrożenia pod bramką Kochalskiego, natomiast Stal mądrze kontrolowała przebieg gry. W doliczonym czasie żółtą kartkę otrzymał kapitan Stali Mielec Krystian Getinger. W 92. minucie arbiter podyktował rzut karny dla Śląska za zagranie ręką Pajnowskiego. Do piłki podszedł Exposito, który pewnym strzałem pokonał naszego bramkarza. Niemniej jednak, do końcowego gwizdka wynik się nie zmienił, a Stal Mielec odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Ekstraklasy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.