Wystawa "Zawód fotograf" w jednej części pokazuje fotografów przy pracy. Zaprezentowane zdjęcia udało się pozyskać dzięki uprzejmości Agencji Fotografów FORUM. W drugiej zaś części zaprezentowane są muzealne zbiory fotograficzne w szerszym ujęciu. Można zobaczyć nie tylko stare aparaty, ale także powiększalniki, kopiarki, kamery i projektory filmowe, lampy błyskowe, światłomierze, filtry i obiektywy, kasety na szklane płyty oraz sprzęt ciemniowy. Na stałej ekspozycji w dawnym Zakładzie Fotograficznym Jadernych także pojawią się nowe elementy, między innymi dwa obrazy olejne - jeden malowany przez Augusta Jadernego w 1901 roku, drugi autorstwa Bronisławy Jadernowej z roku 1904. - Z reguły na naszych wystawach pokazujemy dzieła fotografów, ale tym razem u nas można zobaczyć fotografów i reporterów podczas pracy - powiedział nam Janusz Halisz, kustosz muzeum "Jadernówka". - Sprzęt fotograficzny, który prezentujemy w drugiej części naszej wystawy, nie był jeszcze dotąd pokazywany. Są to eksponaty, które wyciągnęliśmy z naszych muzealnych magazynów.
Do tej pory prezentowaliśmy aparaty, które pochodziły z przełomu XIX i XX wieku. Teraz rozszerzamy tę wystawę o produkty, które powstały po drugiej wojnie światowej. Można zobaczyć aparaty radzieckie i niemieckie, chociaż trzeba przyznać, że Polska była wtedy pod wpływem aparatów głównie radzieckich. Szczególnie zapraszam do zwiedzenia także sypialni Jadernych. Ostatnio nasi pracownicy wzbogacili to pomieszczenie o nowe eksponaty. Głównym elementem są obrazy, które namalowali członkowie rodu Jadernych. Te obrazy udało się ostatnio pozyskać i można powiedzieć, że wróciły one do domu. Dodatkowo na ścianach znajduje się bardzo dużo zdjęć rodzinnych. Dzięki temu możemy bliżej poznać tę słynną rodzinę mieleckich fotografów. To bardzo ważne, bo do tej pory na naszych wystawach mówiliśmy tylko o fotografii, a nie prezentowaliśmy samej rodziny Jadernych. W sposób szczególny zależy nam, żeby mówić o postaci Wiktora i Augusta Jadernych, mieleckich fotografów - dodał kustosz.